 |
|
fałszywy przyjacielu - zostaw .
|
|
 |
|
na chwilę zniknąć z tego pojebanego świata, od tych fałszywych osóbek, oszukujących Cię na każdym kroku. od tych ludzi, którzy mają gdzieś Ciebie i Twoje preblemy, chcą wiedzieć co Ci jest tylko z ciekawości . świat schodzi na psy.
|
|
 |
|
mam już dość słuchania ludzi, którzy myślą, że wiedzą co jest dla mnie dobre .
|
|
 |
|
kuszę cię wzrokiem ewidentnie ej, wiem że nie przejdziesz obojętnie
|
|
 |
|
panowie paniom, panie panom. kochają - ranią, wyznają - kłamią
|
|
 |
|
złączeni czymś w stylu chemii, uwolnieni z krainy cieni, uniesieni w świetle promieni
|
|
 |
|
mógłbyś mnie kochać. w moich oczach widzieć gwiazdy, we włosach iskrzące się promienie słońca, w uśmiechu prawdziwe diamenty. byłabym tylko Twoim skarbem. przytulałabym Cię bez powodu, całowała czule gdybyś tego potrzebował i uśmiechała się ładnie, gdybyś przechodził obok mnie z miłością wypisaną w oczach. mógłbyś mnie kochać.
|
|
|
|