głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 62938

Sięgam po telefon i wybieram znów jego numer  chyba tylko by usłyszeć znów dźwięk poczty.   Po sygnale zostaw wiadomość.   natychmiastowo odpowiada automat. Zaczynam się znów żalić  przeklinać życie i mówić  że cholernie tęsknie. Głos coraz bardziej się załamuje pod wpływem chwili  a ja kontynuuję swoją wypowiedź  mówiąc  że On tutaj powinien być kurwa i pić z nami kolejnego kielona. Kolejny raz się rozłączam  ile można rozmawiać z ciszą. I kolejny raz telefon ląduje na ścianie. Kolejny raz jestem bezsilny. Mam dziewiętnaście lat  nie jestem już dzieckiem  a mimo to od kilku miesięcy nie potrafię sobie poradzić ze śmiercią najbliższego przyjaciela. Czy to normalne? Czy to ze mną jest po prostu coś nie tak?   niby inny

niby_inny dodano: 17 grudnia 2012

Sięgam po telefon i wybieram znów jego numer, chyba tylko by usłyszeć znów dźwięk poczty. - Po sygnale zostaw wiadomość. - natychmiastowo odpowiada automat. Zaczynam się znów żalić, przeklinać życie i mówić, że cholernie tęsknie. Głos coraz bardziej się załamuje pod wpływem chwili, a ja kontynuuję swoją wypowiedź, mówiąc, że On tutaj powinien być kurwa i pić z nami kolejnego kielona. Kolejny raz się rozłączam, ile można rozmawiać z ciszą. I kolejny raz telefon ląduje na ścianie. Kolejny raz jestem bezsilny. Mam dziewiętnaście lat, nie jestem już dzieckiem, a mimo to od kilku miesięcy nie potrafię sobie poradzić ze śmiercią najbliższego przyjaciela. Czy to normalne? Czy to ze mną jest po prostu coś nie tak? | niby_inny

Był taki cudowny  był moim wybawieniem z tamtego świata pełnego absurdu  beznadziei i robienia szmaty ze związków  był zaprzeczeniem wszystkich facetów których wtedy znałam  tych poznanych po nim też  pojawił się jakby po to  by udowodnić mi  że w wszystko co sadziłam o facetach i związkach to nieprawda  pokazał ze nie miałam dotąd pojęcia co to znaczy kochać kogoś  kochał mnie i choć rzadko to mówił  to będąc z nim byłam tego całkowicie pewna  nie pozostawiał żadnych wątpliwości  nie grał w gierki  nie ukrywał się  nie manipulował  i postawił poprzeczkę tak wysoko  że cholera nie wiem teraz czy powinnam go za to kochać czy nienawidzić  bo po prawdzie to odkąd pamiętam  żyje ze świadomością  ze niczego lepszego nie znajdę już nigdzie.

niecalkiemludzka dodano: 16 grudnia 2012

Był taki cudowny, był moim wybawieniem z tamtego świata pełnego absurdu, beznadziei i robienia szmaty ze związków, był zaprzeczeniem wszystkich facetów których wtedy znałam, tych poznanych po nim też, pojawił się jakby po to, by udowodnić mi, że w wszystko co sadziłam o facetach i związkach to nieprawda, pokazał ze nie miałam dotąd pojęcia co to znaczy kochać kogoś, kochał mnie i choć rzadko to mówił, to będąc z nim byłam tego całkowicie pewna, nie pozostawiał żadnych wątpliwości, nie grał w gierki, nie ukrywał się, nie manipulował i postawił poprzeczkę tak wysoko, że cholera nie wiem teraz czy powinnam go za to kochać czy nienawidzić, bo po prawdzie to odkąd pamiętam, żyje ze świadomością, ze niczego lepszego nie znajdę już nigdzie.

Zostaw mnie  chcę być sama. Muszę z tym walczyć. Kiedyś się wyleczę z miłości do Ciebie…   najczęściej powtarzane słowa  którą są sprzeczne z tym czego chcę.  remember

remember_ dodano: 16 grudnia 2012

Zostaw mnie, chcę być sama. Muszę z tym walczyć. Kiedyś się wyleczę z miłości do Ciebie… - najczęściej powtarzane słowa, którą są sprzeczne z tym czego chcę.~ remember_ ~

Właśnie kolejna cząstka mnie umarła.    pannikt

pannikt dodano: 16 grudnia 2012

Właśnie kolejna cząstka mnie umarła. // pannikt

Pamiętasz  jak nazywałam Cię moim tygryskiem? Jak kochałam Cię  jak brata? Pamiętasz ten czas  gdy byłam gotowa w skoczyć w ogień za Tobą?  Pamiętasz  jak zamówiłam bilet przez internet  aby uciec z domu do Ciebie  a Ty mnie powstrzymałeś?  Pamiętasz  jak obiecywaliśmy sobie  że po naszej 18 nastce zamieszkamy razem?  Pamiętasz  jak obiecywałeś  że kiedyś przyjedziesz  porwiesz mnie w swoje ramiona i pozwolisz wykrzyczeć całe zło  które w sobie trzymałam?  Pamiętasz  jak obiecałeś  że mnie pocałujesz tak  jak całują się dzieci w przedszkolu?  Pamiętasz jak śmiałeś się mówiąc  że będę miała ten zaszczyt i pozwolisz mi spać w swoim łóżku na swojej ulubionej poduszce  której nikt do dziś nie ma prawa ruszyć?  Pamiętasz nasze plany  marzenia?  Pamiętasz to wszystko co nas łączyło..?  I gdzie to wszystko się obecnie podziało? Gdzie jest ten sens  który zgubiliśmy na zakręcie?  remember

remember_ dodano: 16 grudnia 2012

Pamiętasz, jak nazywałam Cię moim tygryskiem? Jak kochałam Cię, jak brata? Pamiętasz ten czas, gdy byłam gotowa w skoczyć w ogień za Tobą? Pamiętasz, jak zamówiłam bilet przez internet, aby uciec z domu do Ciebie, a Ty mnie powstrzymałeś? Pamiętasz, jak obiecywaliśmy sobie, że po naszej 18-nastce zamieszkamy razem? Pamiętasz, jak obiecywałeś, że kiedyś przyjedziesz, porwiesz mnie w swoje ramiona i pozwolisz wykrzyczeć całe zło, które w sobie trzymałam? Pamiętasz, jak obiecałeś, że mnie pocałujesz tak, jak całują się dzieci w przedszkolu? Pamiętasz,jak śmiałeś się mówiąc, że będę miała ten zaszczyt i pozwolisz mi spać w swoim łóżku na swojej ulubionej poduszce, której nikt do dziś nie ma prawa ruszyć? Pamiętasz nasze plany, marzenia? Pamiętasz to wszystko co nas łączyło..? I gdzie to wszystko się obecnie podziało? Gdzie jest ten sens, który zgubiliśmy na zakręcie?~ remember ~

I. Wiesz co było naszym błędem w związku? Brak szczerego porozumienia. Nie odnajdywaliśmy w sobie tego co powinno być podstawą prawdziwego związku. Tworzyliśmy coś co nie było oparte na zaufaniu. Nie było między nami miłości.. Ona dopiero potem przyszła. Lecz po niedługim czasie to wszystko zamieniło się jedynie w przyzwyczajenie. Uzależniliśmy się od siebie. Spędzaliśmy mnóstwo czasu w swoim towarzystwie  ale nie dostrzegaliśmy tego  że są inne osoby  które nas potrzebują  które chcą na nas polegać w trudnych chwilach. Nie liczyliśmy się z tym  że nie jesteśmy sami. Obracaliśmy się jedynie w swoim towarzystwie zapominając o tym co jest naprawdę w życiu ważne. Zabrakło Nam jednak czasu na parę szczerych rozmów  na mówienie tego co jest ważne. Coraz mniej rozmawialiśmy o uczuciach. Nasze słowa ‘ kocham Cię’ zostały przepełnione sztucznością… W pewnym miejscu nasze drogi się rozeszły.  remember

remember_ dodano: 16 grudnia 2012

I. Wiesz co było naszym błędem w związku? Brak szczerego porozumienia. Nie odnajdywaliśmy w sobie tego co powinno być podstawą prawdziwego związku. Tworzyliśmy coś co nie było oparte na zaufaniu. Nie było między nami miłości.. Ona dopiero potem przyszła. Lecz po niedługim czasie to wszystko zamieniło się jedynie w przyzwyczajenie. Uzależniliśmy się od siebie. Spędzaliśmy mnóstwo czasu w swoim towarzystwie, ale nie dostrzegaliśmy tego, że są inne osoby, które nas potrzebują, które chcą na nas polegać w trudnych chwilach. Nie liczyliśmy się z tym, że nie jesteśmy sami. Obracaliśmy się jedynie w swoim towarzystwie zapominając o tym co jest naprawdę w życiu ważne. Zabrakło Nam jednak czasu na parę szczerych rozmów, na mówienie tego co jest ważne. Coraz mniej rozmawialiśmy o uczuciach. Nasze słowa ‘ kocham Cię’ zostały przepełnione sztucznością… W pewnym miejscu nasze drogi się rozeszły.~ remember_ ~

II. Zastąpiono naszą miłość pustką i wzajemną nienawiścią. Rozmowy przerodziły się w codzienne kłótnie  a my.. Coraz bardziej oddalaliśmy się od siebie tracąc przy tym to czego nigdy nie posiadaliśmy.. Straciliśmy rozsądek  zaufanie oraz szczerość  która była podstawowym budulcem związku.  remember

remember_ dodano: 16 grudnia 2012

II. Zastąpiono naszą miłość pustką i wzajemną nienawiścią. Rozmowy przerodziły się w codzienne kłótnie, a my.. Coraz bardziej oddalaliśmy się od siebie tracąc przy tym to czego nigdy nie posiadaliśmy.. Straciliśmy rozsądek, zaufanie oraz szczerość, która była podstawowym budulcem związku.~ remember_ ~

Biorę ją za rękę i przyciągam do siebie. Zatapia się w moich ramionach  a ja w ten sposób chcę stworzyć dla niej tą powłokę ochronną  dać jej poczucie bezpieczeństwa  ogrom ciepła i czułości  emanującej energii  a zarazem stworzyć jej ulubione miejsce na całym świecie. Chcę by otwarcie z uśmiechem na ustach  mówiła głośno  że najlepszym schronieniem są moje objęcia.

your_abstraction dodano: 16 grudnia 2012

Biorę ją za rękę i przyciągam do siebie. Zatapia się w moich ramionach, a ja w ten sposób chcę stworzyć dla niej tą powłokę ochronną, dać jej poczucie bezpieczeństwa, ogrom ciepła i czułości, emanującej energii, a zarazem stworzyć jej ulubione miejsce na całym świecie. Chcę by otwarcie z uśmiechem na ustach, mówiła głośno, że najlepszym schronieniem są moje objęcia.

Paradoks słów. Paradoks czynów. Paradoks naszych uczuć.  remember

remember_ dodano: 15 grudnia 2012

Paradoks słów. Paradoks czynów. Paradoks naszych uczuć.~ remember_ ~

Odkąd Ciebie nie ma w moim życiu coraz mniej spoglądam na ten telefon. Nie czekam już na to  aż zadzwonisz  napiszesz.. Nie spoglądam się w galerię zdjęć  gdzie przeważała znacząca ilość Twoich zdjęć. Już nie żyję dawnymi wspomnieniami  wiadomościami  które trzymałam na zapas  aby w samotnych chwilach do nich powracać. Dziś inaczej patrzę na nasze pierwsze spotkanie  na nasz pierwszy pocałunek oraz miłość  która z biegiem czasu stała się uzależnieniem. Nie mam już tak częstej potrzeby słyszenia Twojego głosu. Nie tęsknie również tak usilnie  jak kiedyś... Nie płaczę po nocach do utraty sił. Teraz żyję zupełnie inaczej. Bez Ciebie  ale żyję. Idę przed siebie  nie poddaję się.. Walczę o to co jest pewne  o to co jeszcze mogę osiągnąć..I wiesz? Nie żałuję wcale naszego związku. On mnie pomimo bólu czegoś nauczył.. I jestem wdzięczna losowi  że to właśnie Ciebie postawił na mojej życiowej drodze.  remember

remember_ dodano: 15 grudnia 2012

Odkąd Ciebie nie ma w moim życiu coraz mniej spoglądam na ten telefon. Nie czekam już na to, aż zadzwonisz, napiszesz.. Nie spoglądam się w galerię zdjęć, gdzie przeważała znacząca ilość Twoich zdjęć. Już nie żyję dawnymi wspomnieniami, wiadomościami, które trzymałam na zapas, aby w samotnych chwilach do nich powracać. Dziś inaczej patrzę na nasze pierwsze spotkanie, na nasz pierwszy pocałunek oraz miłość, która z biegiem czasu stała się uzależnieniem. Nie mam już tak częstej potrzeby słyszenia Twojego głosu. Nie tęsknie również tak usilnie, jak kiedyś... Nie płaczę po nocach do utraty sił. Teraz żyję zupełnie inaczej. Bez Ciebie, ale żyję. Idę przed siebie, nie poddaję się.. Walczę o to co jest pewne, o to co jeszcze mogę osiągnąć..I wiesz? Nie żałuję wcale naszego związku. On mnie pomimo bólu czegoś nauczył.. I jestem wdzięczna losowi, że to właśnie Ciebie postawił na mojej życiowej drodze.~ remember_ ~

On   definicja mojego szczęścia  które gdzieś tam istnieje.   remember

remember_ dodano: 15 grudnia 2012

On - definicja mojego szczęścia, które gdzieś tam istnieje. ~ remember_ ~

  Przyjaciele odchodzą   a życie nie zatrzymuje się w miejscu dla nikogo .     Chbosky Stephen   Charlie   . ♥

kinia-96 dodano: 15 grudnia 2012

" Przyjaciele odchodzą , a życie nie zatrzymuje się w miejscu dla nikogo . " - Chbosky Stephen " Charlie " . ♥

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć