głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 62938

Stał w progu mojego mieszkania cały zakrwawiony  krzywił się z bólu choć chciał go ukryć   Dawid mogę wejść? Nie wrócę do domu w tym stanie  nie mogę.   mówił spuszczając wzrok w dół. Od kilkunastu minut czekałem tylko na jego przyjazd  wieści o jego walce doszły do mnie szybciej  niż sama bijatyka się rozpoczęła.  – Twój Brat może być trochę porysowany ale koleś  z którym ma się bić szybko powie basta. – informował mnie dzwoniący znajomy. Jak przewidzieli tak się stało.  Usiadł na kanapie nie odrywając ode mnie wzroku. – Wygrałem. – w jego głosie było słuchać dumę. Przemywałem jego rany nie zważając na ból  który odczuwał przy każdym zbliżeniu środków z ranami – osobiście do tego uczucia byłem przyzwyczajony  On nie mógł wytrzymać    Nie masz litości. – zagryzał wargi z bólu  uśmiechałem się lekko czekając tylko na telefon od Matuli   wiedziałem  że znów będę musiał robić jej złudną nadzieję  że to był jego ostatni raz.   niby inny

niby_inny dodano: 19 grudnia 2012

Stał w progu mojego mieszkania cały zakrwawiony, krzywił się z bólu choć chciał go ukryć - Dawid mogę wejść? Nie wrócę do domu w tym stanie, nie mogę. - mówił spuszczając wzrok w dół. Od kilkunastu minut czekałem tylko na jego przyjazd, wieści o jego walce doszły do mnie szybciej, niż sama bijatyka się rozpoczęła. – Twój Brat może być trochę porysowany ale koleś, z którym ma się bić szybko powie basta. – informował mnie dzwoniący znajomy. Jak przewidzieli tak się stało. Usiadł na kanapie nie odrywając ode mnie wzroku. – Wygrałem. – w jego głosie było słuchać dumę. Przemywałem jego rany nie zważając na ból, który odczuwał przy każdym zbliżeniu środków z ranami – osobiście do tego uczucia byłem przyzwyczajony, On nie mógł wytrzymać - Nie masz litości. – zagryzał wargi z bólu, uśmiechałem się lekko czekając tylko na telefon od Matuli - wiedziałem, że znów będę musiał robić jej złudną nadzieję, że to był jego ostatni raz. | niby_inny

Chyba  każdy ma swoją ulicę wspomnień...

niby_inny dodano: 19 grudnia 2012

Chyba, każdy ma swoją ulicę wspomnień...

Toksyczny zbiór myśli  wspomnień  uczuć .   remember

remember_ dodano: 19 grudnia 2012

Toksyczny zbiór myśli, wspomnień, uczuć . ~ remember_ ~

Pamiętasz te wszystkie listy  w których przelana była nasza miłość kiedy dzieliły nas tysiące kilometrów? Pamiętasz jak zawsze Ci mówiłem  że piłka dla mnie jest na pierwszym miejscu? Wierzyłaś w to  pomimo tego  że dla mnie byłaś najważniejsza Ty. Pamiętasz ile razy robiłaś mi zimny okład nic nie mówiąc  kiedy wracałem cały zakrwawiony do Twojego mieszkania? Pamiętasz ile godzin spędziliśmy razem leżąc na łóżku  kiedy wtulałaś się we mnie? Pamiętasz ile miejsc zwiedziliśmy wspólnie? Pamiętasz jak bardzo zachwycałaś się naszym pierwszym wspólnym weekendem w San Marino? Pamiętasz te wszystkie godziny spędzone na rozmowach o pierdołach? Pamiętasz ile razy wychodziłem z Tobą na spacer  na zakupy lub po prostu do sklepu mimo  że dopiero wróciłem i nie spałem kilka nocy? Pamiętasz tą czerwoną sukienkę  którą założyłaś na naszą pierwszą randkę? Pamiętasz pierwszy mecz  na który Cie zabrałem? Ja to wszystko wciąż pamiętam. Pamiętam  każdą sekundę z Tobą spędzoną.   niby inny

niby_inny dodano: 19 grudnia 2012

Pamiętasz te wszystkie listy, w których przelana była nasza miłość kiedy dzieliły nas tysiące kilometrów? Pamiętasz jak zawsze Ci mówiłem, że piłka dla mnie jest na pierwszym miejscu? Wierzyłaś w to, pomimo tego, że dla mnie byłaś najważniejsza Ty. Pamiętasz ile razy robiłaś mi zimny okład nic nie mówiąc, kiedy wracałem cały zakrwawiony do Twojego mieszkania? Pamiętasz ile godzin spędziliśmy razem leżąc na łóżku, kiedy wtulałaś się we mnie? Pamiętasz ile miejsc zwiedziliśmy wspólnie? Pamiętasz jak bardzo zachwycałaś się naszym pierwszym wspólnym weekendem w San Marino? Pamiętasz te wszystkie godziny spędzone na rozmowach o pierdołach? Pamiętasz ile razy wychodziłem z Tobą na spacer, na zakupy lub po prostu do sklepu mimo, że dopiero wróciłem i nie spałem kilka nocy? Pamiętasz tą czerwoną sukienkę, którą założyłaś na naszą pierwszą randkę? Pamiętasz pierwszy mecz, na który Cie zabrałem? Ja to wszystko wciąż pamiętam. Pamiętam, każdą sekundę z Tobą spędzoną. | niby_inny

ZGNIŁA DUSZA: http:  sercenigdyniezapomina.blogspot.com 2012 12 rozdzia 20.html

definicjamiloscii dodano: 19 grudnia 2012

Pakowałem się na wyjazd  mecz zbliżał się dużymi krokami  a ja nie byłem jeszcze gotowy. Między czasie rozmawiałem z kumplem  który był już dawno gotowy do drogi. Nie zauważyłem  że za naszymi plecami stoi moja Mama   od dłuższego czasu przysłuchując się naszej rozmowie.   Dawid  mówiłeś  że po ostatnich przygodach koniec z chuliganką.   po moich plecach przeszły ciarki  na dźwięk jej głosu  przełknąłem ślinę odwracając się w jej stronę.   Bo. bo skończyłem z tym.   nie mogłem złożyć słów w spójną całość  nie będąc pewnym ile rozmowy słyszała.   Jesteś już pełnoletni  masz swoje życie do którego nie chcę się wtrącać  ale dobrze wiesz o tym  że Twój Brat idzie w Twoje ślady  nie wybaczę sobie tego  jeżeli stracę Ciebie  a później i jego.   jej oczy zachodziły łzami  podszedłem do niej i przytuliłem ją do siebie  bez słowa. Nie potrafiłem jej obiecać  nigdy  że wrócę cały i będę w stanie uchronić Brata od tego co się dzieje na tych osiedlach  w tym mieście.   niby inny

niby_inny dodano: 19 grudnia 2012

Pakowałem się na wyjazd, mecz zbliżał się dużymi krokami, a ja nie byłem jeszcze gotowy. Między czasie rozmawiałem z kumplem, który był już dawno gotowy do drogi. Nie zauważyłem, że za naszymi plecami stoi moja Mama - od dłuższego czasu przysłuchując się naszej rozmowie. - Dawid, mówiłeś, że po ostatnich przygodach koniec z chuliganką. - po moich plecach przeszły ciarki, na dźwięk jej głosu, przełknąłem ślinę odwracając się w jej stronę. - Bo. bo skończyłem z tym. - nie mogłem złożyć słów w spójną całość, nie będąc pewnym ile rozmowy słyszała. - Jesteś już pełnoletni, masz swoje życie do którego nie chcę się wtrącać, ale dobrze wiesz o tym, że Twój Brat idzie w Twoje ślady, nie wybaczę sobie tego, jeżeli stracę Ciebie, a później i jego. - jej oczy zachodziły łzami, podszedłem do niej i przytuliłem ją do siebie, bez słowa. Nie potrafiłem jej obiecać, nigdy, że wrócę cały i będę w stanie uchronić Brata od tego co się dzieje na tych osiedlach, w tym mieście. | niby_inny

ZGNIŁA DUSZA: http:  sercenigdyniezapomina.blogspot.com 2012 12 rozdzia 19.html

definicjamiloscii dodano: 18 grudnia 2012

http:  www.youtube.com watch?v=cBQqnvz7iz0  mów mi la la la la la love you   mów mi la la la la la love you.

nanylu dodano: 18 grudnia 2012

http://www.youtube.com/watch?v=cBQqnvz7iz0 mów mi la la la la la love you, mów mi la la la la la love you.

Wiesz czego teraz najbardziej potrzebuję? Twojej obecności  tego  abyś był przy mnie  zarażał mnie swoim codziennym uśmiechem  szeptał te swoje czułe słówka  które tak bardzo lubię. Żartował sobie  z niektórych życiowych spraw i pokazywał  że pomimo tego co się dzieje warto walczyć o szczęście.   remember

remember_ dodano: 18 grudnia 2012

Wiesz czego teraz najbardziej potrzebuję? Twojej obecności, tego, abyś był przy mnie, zarażał mnie swoim codziennym uśmiechem, szeptał te swoje czułe słówka, które tak bardzo lubię. Żartował sobie, z niektórych życiowych spraw i pokazywał, że pomimo tego co się dzieje warto walczyć o szczęście. ~ remember_ ~

A teraz moje życie jest w jej rękach  paradoks?   niby inny

niby_inny dodano: 18 grudnia 2012

A teraz moje życie jest w jej rękach, paradoks? | niby_inny

Odruchowo spojrzałam na zegarek... 23:23. Od przeszło wielu dni bez przerwy przed moim wzrokiem pojawia się owa godzina. Pierwszy raz dostrzegłam ją równo z Tobą. Powiedziałeś wtedy  że myślałeś o mnie. Przez kolejne dni był ten sam schemat. Wymienialiśmy się telepatycznie myślami  a następnie wiadomościami. Sprawiałeś  że na mojej twarzy malował się szeroki uśmiech  który tak ciężko było dostrzec. Dziś chwilowo nie mam z Tobą kontaktu  nie mam  jak zapytać czy dostrzegłeś naszą godzinę? Czy pomyślałeś o mnie i w jakimś stopniu zatęskniłeś? Bo widzisz... Ja to robię bez przerwy. Całą dobę jestem przy Tobie. Czasami nawet nie śpię i rozmyślam o Tobie. Nie wiem  jak Ty  ale ja bardzo tęsknie za Tobą  braciszku.  remember

remember_ dodano: 18 grudnia 2012

Odruchowo spojrzałam na zegarek... 23:23. Od przeszło wielu dni bez przerwy przed moim wzrokiem pojawia się owa godzina. Pierwszy raz dostrzegłam ją równo z Tobą. Powiedziałeś wtedy, że myślałeś o mnie. Przez kolejne dni był ten sam schemat. Wymienialiśmy się telepatycznie myślami, a następnie wiadomościami. Sprawiałeś, że na mojej twarzy malował się szeroki uśmiech, który tak ciężko było dostrzec. Dziś chwilowo nie mam z Tobą kontaktu, nie mam, jak zapytać czy dostrzegłeś naszą godzinę? Czy pomyślałeś o mnie i w jakimś stopniu zatęskniłeś? Bo widzisz... Ja to robię bez przerwy. Całą dobę jestem przy Tobie. Czasami nawet nie śpię i rozmyślam o Tobie. Nie wiem, jak Ty, ale ja bardzo tęsknie za Tobą, braciszku. ~remember_~

Musisz  czasem musisz uciec  musisz zabrać kurtkę  wyjść  musisz trzasnąć drzwiami  musisz odejść z przeszklonymi oczami. Musisz zostawić go ze wspomnieniem Ciebie jako tej słabej  kruchej istoty  która Go najbardziej potrzebuje  podobnie jak Ty masz mieć w głowie Jego obraz   z twarzą w dłoniach i krzykiem  który odbił się echem o ściany. Nie wolno Wam zostać na tych samych metrach kwadratowych  dusić się toksycznością i obrzucać się wciąż pretensjami. Musicie odetchnąć. I musicie się kurewsko źle czuć  nie móc odnaleźć spokoju i zrozumieć  że tylko przy sobie jest Wam stuprocentowo dobrze.

definicjamiloscii dodano: 18 grudnia 2012

Musisz, czasem musisz uciec, musisz zabrać kurtkę, wyjść, musisz trzasnąć drzwiami, musisz odejść z przeszklonymi oczami. Musisz zostawić go ze wspomnieniem Ciebie jako tej słabej, kruchej istoty, która Go najbardziej potrzebuje, podobnie jak Ty masz mieć w głowie Jego obraz - z twarzą w dłoniach i krzykiem, który odbił się echem o ściany. Nie wolno Wam zostać na tych samych metrach kwadratowych, dusić się toksycznością i obrzucać się wciąż pretensjami. Musicie odetchnąć. I musicie się kurewsko źle czuć, nie móc odnaleźć spokoju i zrozumieć, że tylko przy sobie jest Wam stuprocentowo dobrze.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć