 |
|
przeraża mnie to co się wokół mnie dzieje. przeraża mnie sam fakt tego co się ze mną dzieje.. zaczęłam się zmieniać, buntować. nie wychodzę już z domu bez mocniejszego makijażu, czy odważnego w kolorach i połączeniu stroju. nie boję się, jak kiedyś iść do sklepu i kupić alkohol oraz szlugi. teraz to zaczyna stawać się coraz częstszym przypadkiem u mnie. nie boję się, jak kiedyś pić, czy palić. kiedyś? uciekałam od tego wszystkiego, jak najdalej, bo wiedziałam, jak źle może wszystko się skończyć. jeszcze do niedawna uciekałam od szczerości, mówienia wprost tego co czuję, a teraz? dla mnie to już jest rutyna, że mówię wprost to co mi się nie podoba i nie boję się żadnych ku temu konsekwencji, jakie się za mną niosą. przecież doskonale wiem, że nikogo i tak to nie obchodzi, jak się zmieniam. to co się dzieje jest już...po prostu czasem zwykłą ucieczką. lecz kogo to obchodzi? na pewno nie ich... nie ludzi, których potrzebuję, i na których tak cholernie mi zależy.
|
|
 |
|
Jest jedna rzecz dla której warto żyć, kiedy wracasz, ktoś czeka już u progu drzwi.
|
|
 |
|
Docenisz jak stracisz . Stracisz jak zaniedbasz . / kinia-96
|
|
 |
|
Wiele cudzych ran odczujesz na własnym ciele .
|
|
 |
|
I po każdej nocy, nawet tej najgorszej, przychodzi dzień?
|
|
 |
|
Nie potrafie zrozumieć siebie, a co dopiero Ciebie.
|
|
 |
|
kłamiesz. tak perfekcyjnie mnie kłamiesz. wychodzi ci to wszystko z taką łatwością, jak jeszcze nigdy nikomu to się nie udawało. nie kryjesz się z niczym, nie obchodzi cię to, że twoje kłamstwa lada dzień mogę wyjść na światło dzienne. przecież dla ciebie to nic złego, twierdzisz, że zwyczajnie grasz z ludźmi w podchody, jednocześnie się mszcząc na nich za to co oni zrobili z twoim życiem. lecz nie widzisz, że to w co się zagłębiasz wcale ci nie wychodzi? zagłębiasz się w tym brudzie i nie masz żadnych zahamować. nie czujesz, jak toniesz w tym wszystkim. idziesz dalej, zaczynasz tonąć i masz serdecznie dość wszystkiego i wszystkich. znów chcesz się odegrać na wszystkich za to, że jedna osoba cię zraniła.. a może właśnie czas najwyższy, abyś przestał to robić? może nadszedł czas na skończenie tej chorej zabawy?
|
|
 |
|
odkąd nie jesteśmy razem nie słuchałam reggae. teraz odwrotnie. dziś, kiedy to mija kolejny miesiąc katuję się przeszłością. to mnie zabija.
|
|
 |
|
Otwarta rana, ja znów sypie sol..
|
|
 |
|
Nie potrafie zrozumieć siebie, a co dopiero Ciebie.
|
|
 |
|
Kochałam - straciłam . Lubiłam - zyskałam .
|
|
 |
|
Będę walczyć tak długo , aż pewnego dnia powiem sobie skromnie - wszystko czego chciałam , dzisiaj już należy do mnie .
|
|
|
|