 |
Bez względu na odległość, będę Cię zawsze kochała.
|
|
 |
Po ogromnej kłótni, wyszedł trzaskając drzwiami. Ona załamana, pełna smutku została sama, nie było przy niej nikogo. Chciała wymazać z pamięci ostatnie 15 minut tego wieczoru. Nagle uświadomiła sobie, że on wyszedł, odszedł, może już nie wróci do niej. Opadła na podłogę i zaczęła płakać. On wszystko słyszał, stał tuż za drzwiami, nie potrafił odejść tak bardzo ją kochał. Żałował tych wszystkich słów, które wypowiedział, robiło mu się niedobrze na samą myśl o tych wszystkich dziewczynach, które poderwał na imprezach. Podrywał je gdy ona sama siedziała w domu, bo musiała się uczyć, była chora czy po prostu nie miała ochoty wychodzić. Ale on nigdy nie rezygnował z imprez. Teraz to wszystko do niego wróciło. Było mu tak strasznie wstyd, chciał do niej wrócić objąć jej kruche ciało swoim ramieniem, pocałować jej delikatne usta ale nie potrafił. Wiedział, że musi coś z tym zrobić ale nie potrafił złapać za klamkę, był bezradny. W zimną noc siedział pod drzwiami i słuchał jak płacze.
|
|
 |
Jego miłość jest wszystkim co ona zna.
|
|
 |
"Bo ty nie rozumiesz tego, że złapałbym dla ciebie granat, dałbym sobie dla Ciebie uciąć rękę, skoczyłbym pod pociąg dla ciebie, wiesz że zrobiłbym wszystko dla ciebie.Wytrzymałbym cały ten ból, pozwoliłbym przestrzelić sobie mózg, tak umarłbym za ciebie skarbie ale ty nie zrobisz tego samego"
|
|
 |
No tak bo przecież 3 dni szczęścia to za dużo, przekroczyłam swój tygodniowy limit.
|
|
 |
Ja pierdole..może to smieszne, ale jestem chyba zajebiście wrażliwa, jedno nie miłe słowo a ja juz nie moge wytrzymac,chce mi sie płakac. czas sie zmienic? Talik
|
|
 |
Już nie wytrzymuje,dość mam tego życia, idziemy na wódke?Talik
|
|
 |
I własnie w takim momencie chciałabym Cię przytulić..;( Talik
|
|
 |
Wiem, że mam trudny charakter. Ale to nie powód żeby mnie przekreślać, krzyczeć na mnie itd;/
|
|
 |
Byle do środy,do przesłuchania i później mam wyjebane na całego...
|
|
 |
Jeszcze jakaś mądra rada z Twojej strony?
|
|
|
|