 |
"wiem jak to jest gdy na niczym nie zależy
żyjesz bo żyjesz a tak naprawdę wciąż leżysz.." / Peja
|
|
 |
bo to czego brak nam to świat, w którym nie ważne są słowa,
bo to czego brak nam obojgu to czas, który biegnie od nowa
|
|
 |
' To szereg blasków i cieni, żyjemy jak żyjemy, parę postanowień ratuje szczątki nadziei ' / zjaraanarapem
|
|
 |
Chyba umieram od środka, gasnę jak świeca./ SKOR
|
|
 |
Po raz pierwszy od jakis trzech lat, przeszłam obok Ciebie obojętnie. Żadnego patrzenia się w oczy, żadnego odwracania się w tył, żadnego wymuszonego "cześć", żadnych refleksji "co by było, gdyby.." jak to było zawsze po naszych przypadkowych spotkaniach. Tak definitywnie, mam wyjebane w Twoją jakże skromną osóbkę, kochany.
|
|
 |
Ty to w jakiś sposób uzewnętrzniasz każdego dnia, ja ciągnę o tym milczę licząc, że samo odejdzie. /improwizacyjna
|
|
 |
Wszystko dookoła pogłębia mój stan izolacji. Wchodzę do swojego świata bez was. Bez ludzi do których nie moge dotrzeć, bez zmartwień i problemów, i wiesz? pusto tu, pozwolę Ci wejść do mojego świata, tylko nie rób w nim zbędnego bałaganu proszę. Kiedyś to wszystko minie, wyjdę do reali i poradzę sobie z tym wszystkim, ale nie dzisiaj.. dziś, dziś mnie boli. Ale to schowam, jak wszystko tutaj. Uchronię przez ludźmi którzy są źli. Schowam swoją całą dziecinność i pokażę światu, że jestem silna. /improwizacyjna
|
|
 |
z perspektywy czasu zaczęłam wybierać w piątkowy wieczór siedzenie w grubym swetrze z kubkiem gorącej herbaty, jedząc mandarynki i śmiać sie z przyjaciółki, która dotrzymuje mi towarzystwa podczas takich wieczorów, niż pójście z kumplami oblewać egzaminy. /improwizacyjna
|
|
 |
A tej nocy znowu zasypiam przy Tobie, w myślach. A tej nocy pokocham Cię jeszcze mocniej. /esperer
|
|
 |
Kocham Cię, i to nie jest żadna nowość.
|
|
 |
Tak pamiętam moje pierwsze teksty, to jak byłeś ze mną, podnosiłeś na duchu, pocałunkiem dawałeś siłę, spojrzeniem pokazywałeś co jest nie tak. Pamiętam naszą pierwszą rocznicę, którą spędziliśmy w studiu dokańczając nasz wspólny kawałek o naszej miłości. Do teraz wspominam melanże, po których szliśmy nad morze z piwem w ręce, żeby poleżeć i pogadać. Każdego dnia Twoja śmierć boli tak samo. A teraz? Przed każdym wejściem na scenę mówię jak bardzo mi Ciebie brakuje i jak bardzo kocham, a gdy trzymam w ręku majka to czuję Twoją obecność. Żyjesz we mnie dalej.
|
|
 |
tak jestem cholernie pewna siebie, jarają mnie starsi, dobrze ubrani kolesie, lubię pieniądze i ciuchy, uwielbiam pezeta i kocham tańczyć. ale musisz wiedzieć jaki mam kolor oczu i kiedy mam urodziny, skoro nie wiesz nie mamy o czym gadać, kotek.
|
|
|
|