 |
|
chciałbym być dla Niej całym światem, który chciałaby poznawać, zwiedzać i pokochać, choć tak często jest nieznośny i daję w kość. chciałbym być dla Niej powietrzem, które jest potrzebne do życia, bez, którego dusi się choć często jest cholernie zatrute i bardziej szkodzi niż jego brak. Chciałbym być dla Niej tym pluszakiem, który jest zawsze i choć jest już duża to ściska go gdy z bólu lecą jej łzy, i właśnie przez to, że jest już taaka duża rzuca go często w kąt. Chciałbym być jej ulubioną bluzką, którą uwielbia, lecz czasem uważa, że jest beznadzieja i chcę ją wyrzucić. Chciałbym być jej telefonem, który ciągle ma przy sobie, choć często rzuca go i krzyczy na niego, że jest zwykłym złomem. Chciałbym być dla Niej Słońcem , które ogrzewa ją choć denerwuję ją czasem, gdy budzi ją nad ranem. Chciałbym być dla Niej chłodnym wiatrem, który chłodził by jej ciało, choć czasem ma go dość, bo ziębi wieczorami. Chciałbym być dla niej wszystkim czego potrzebuję i chcę, szczęściem i spełnieniem.
|
|
 |
nie chcę kłótni, chcę jeszcze wiele z Tobą przeżyć. nie wyobrażam sobie, że mogłoby Nas nie być. | Tałi
|
|
 |
dziś byłoby to pieprzone jedenaście miesięcy, przez świadomość, że to już nic nie znaczy, czuję się jak w pierwszy dzień po rozstaniu. chodzę po całym domu i co pięć minut ryczę.. / samowystarczalna
|
|
 |
i co z tego, że mogę mieć wielu facetów skoro wolę jego z gamą wad i zalet, bez super umięśnionego ciała, zajebistego samochodu, czy czerwonych marlboro. wolę wystające żebra, ruskie szlugi i blanty. a co najważniejsze miłość. i te czekoladowe oczy, one są warte więcej niż złoto.
|
|
 |
byłam kurwą bez uczuć. potem poznałam Ciebie.
|
|
 |
kiedy pierwszy raz Cię zobaczyłam dostałam piorunem w łeb. szlugi mi się skończyły, więc nerwowo przechodziłam z nogi na nogę. nakręcałam włosy na serdeczny palec. byłam trochę głośna. robiłam wszystko byś mnie zauważył. i pokochał. jakoś dziwnym trafem udało mi się. a to przez ukochany Habakuk, który wyśpiewywał mi w tle - 'ja mówię Tobie walcz cały czas' .
|
|
 |
nie powtarzaj mi do znudzenia, że jestem piękna. nie przynoś mi prezentów. nie szykuj kolacji przy świecach. mam wyjebane w tą romantyczność. chodźmy na blanta, napijmy się wódki, a potem zaśnijmy w swoich ramionach, a rano w podziękowaniu zrobię Ci najlepszą jajecznicę na świecie.
|
|
 |
cześć, chyba zwariowałam na Twoim punkcie. i chcę Cię mieć. cholernie. w każdej sekundzie mojej egzystencji. rozebrać Cię i całować Twoje żebra. i żebyś Ty mnie całował. proszę, nie uciekaj mi już.
|
|
 |
zawsze odgrywałam się na ludziach, którzy mnie kiedyś zranili. nie wiedziałam, że odgrywając się na Tobie, będzie to aż tak boleć.. / samowystarczalna
|
|
 |
jeden wieczór z przesadną ilością alkoholu, jedna chwila zapomnienia i wszystkie miesiące zapominania idą na nic.. / samowystarczalna
|
|
 |
|
Tak bardzo bym chciała dostać od Ciebie sms'a o treści: "Jeszcze o Tobie nie zapomniałem.."
|
|
 |
Sam na sam tylko ja i ten stan kiedy wdycham samotność. Sam na sam tylko ja i ten stan kiedy nie mogę Cię dotknąć. | B.R.O
|
|
|
|