|
Nie po to pokazywałam Ci swój świat, by łatwiej Ci było go zniszczyć.
|
|
|
Jest taka cząstka mojego serca, która należy tylko do Ciebie. Bez względu na wszystko, jest Twoja. Masz ja na własność. Ona mnie boli, ta Twoja część. Codziennie staram się przykryć ją tysiącem błahych spraw, ale nie potrafię. Ona nie daje o sobie zapomnieć. Szybkim biciem ciągle przypomina o tym, że jest, czeka. Tylko chyba nie wiem na co. Na Ciebie? Przecież wie, że nie wrócisz. Wie, jak to wszystko teraz wygląda, że Ciebie nie ma, a tak właściwie, to może nie tyle Ciebie, co nas. To nas już nie ma. Ja? Ja się z tym pogodziłam. To ono, serce, wciąż rozpamiętuje to wszystko. To ono nie umie bez Ciebie żyć i codziennie ma tą nadzieję na to, że wrócisz. Że znów cichym szeptem, jak bardzo kochasz ukoisz jego ból. / dontforgot
|
|
|
Jak się trzymam? To głupie pytanie. Ja się trzymam nijak, bo ledwo funkcjonuję. /pierdolisz
|
|
|
przepraszam, że cię potrzebowałam. więcej nie będę. / smacker_
|
|
|
Przestań sprawiać, że czuję się tak słaba. Przestań zniewalać moje myśli. Przestań niszczyć mnie bardziej niż każdy kto był wcześniej. /pierdolisz.
|
|
|
Kto ci powiedział, że wolno się przyzwyczajać?
Kto ci powiedział, że cokolwiek jest na zawsze?
|
|
|
O piątej rano nadal chciałem się zabić. Chowałem głowę w dłoniach, smarkając w palce, albo tępo patrzyłem przed siebie, gdy już zmęczył mi się nos.
|
|
|
A wszystko zaczęło się od tego, że się zakochałem.
Zakochałem się jakieś dwa, trzy tygodnie temu, o trzynastej dwadzieścia.
|
|
|
Płaczesz, bo myślisz, że masz powód, ale masz też sto powodów, aby nie płakać.
|
|
|
Jeżeli Ci na kimś zależy - to akceptujesz go w pełni ze wszystkimi wadami i zaletami, i wówczas dana osoba staje się takim właśnie ideałem. Kimś dla kogo warto żyć.
|
|
|
Z oczu bije mu wyraźny, biały neon z napisem: Pierdolisz Piękne Farmazony.
|
|
|
Porażony miłością Romeo śpiewa uliczna serenadę.
|
|
|
|