głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 2czerwca

ja nie chce romantyka ja chce lobuza ktory bedzie mnie kochal do szalenstwa

everydaysad dodano: 22 lipca 2014

ja nie chce romantyka ja chce lobuza ktory bedzie mnie kochal do szalenstwa

Wyk­rzyczeć chcę ty­siące słów a wy­powiadam ciszę...

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Wyk­rzyczeć chcę ty­siące słów a wy­powiadam ciszę...

Usiądź na chwi­le skup się i posłuchaj.  Opo­wiem Ci o Tym jak przes­tałam ufać.

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Usiądź na chwi­le skup się i posłuchaj. Opo­wiem Ci o Tym,jak przes­tałam ufać.

Wiesz  tak bar­dzo boję się. Boję się  że nad­chodzi ten czas  które­go mo­je ser­ce nie wyt­rzy­ma. Czas  w którym Cię stracę już na zaw­sze. A mo­je życie po pros­tu roz­piep­rzy się na ka­wałki. Tyl­ko Two­ja obec­ność po­wodu­je  że jes­tem cho­ler­nie szczęśli­wa. Proszę obiecaj mi  że nig­dy nie odej­dziesz  że już zaw­sze będziesz... bez względu na wszystko.

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Wiesz, tak bar­dzo boję się. Boję się, że nad­chodzi ten czas, które­go mo­je ser­ce nie wyt­rzy­ma. Czas, w którym Cię stracę już na zaw­sze. A mo­je życie po pros­tu roz­piep­rzy się na ka­wałki. Tyl­ko Two­ja obec­ność po­wodu­je, że jes­tem cho­ler­nie szczęśli­wa. Proszę obiecaj mi, że nig­dy nie odej­dziesz, że już zaw­sze będziesz... bez względu na wszystko.

Gdzie jest dzieciństwo? Gdzie tak nap­rawdę zos­tały wszys­tkie marze­nia  his­to­rie  baśnie? Gdzie jest wyob­raźnia...Gi­nie z każdym dniem  wy­sycha jak mar­ny stru­mień  jest co­raz płyt­sza  a my zos­ta­jemy z niczym. Zos­ta­wiamy wszys­tko co kiedyś tak wiele dla nas znaczyło żeby po­witać ''do­rosłość''. Dlacze­go do­rośli przes­tają wie­rzyć? Chy­ba dla­tego  aby na świecie już nie było ma­gii. Zła królo­wa przejęła władzę.

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Gdzie jest dzieciństwo? Gdzie tak nap­rawdę zos­tały wszys­tkie marze­nia, his­to­rie, baśnie? Gdzie jest wyob­raźnia...Gi­nie z każdym dniem, wy­sycha jak mar­ny stru­mień, jest co­raz płyt­sza, a my zos­ta­jemy z niczym. Zos­ta­wiamy wszys­tko co kiedyś tak wiele dla nas znaczyło żeby po­witać ''do­rosłość''. Dlacze­go do­rośli przes­tają wie­rzyć? Chy­ba dla­tego, aby na świecie już nie było ma­gii. Zła królo­wa przejęła władzę.

Sa­mot­ny umysł jest całko­wicie cichy  na­wet myśli nie pot­rze­buje  do towarzystwa.

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Sa­mot­ny umysł jest całko­wicie cichy, na­wet myśli nie pot­rze­buje, do towarzystwa.

Blis­ko ser­cem ale da­leko ciałem.

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Blis­ko ser­cem,ale da­leko ciałem.

Nag­le zni­ka to  co było dla Ciebie naj­ważniej­sze. Je­dyne co po­zos­ta­je  to tyl­ko cho­ler­ny  sa­mot­ny czas  który tak bar­dzo ra­ni i pa­li serce

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Nag­le zni­ka to, co było dla Ciebie naj­ważniej­sze. Je­dyne co po­zos­ta­je, to tyl­ko cho­ler­ny, sa­mot­ny czas, który tak bar­dzo ra­ni i pa­li serce

  Źle pan wygląda   zawyrokował.    Nies­traw­ność   odparłem.    A co pa­nu zaszkodziło?    Życie.

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

- Źle pan wygląda - zawyrokował. - Nies­traw­ność - odparłem. - A co pa­nu zaszkodziło? - Życie.

Jak mam żyć te­raźniej­szością kiedy myśla­mi jes­tem w przeszłości

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Jak mam żyć te­raźniej­szością kiedy myśla­mi jes­tem w przeszłości

i kiedy myślisz  że to ko­niec oka­zuje się  że to do­piero początek  w moim przy­pad­ku cierpienia

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

i kiedy myślisz, że to ko­niec oka­zuje się, że to do­piero początek, w moim przy­pad­ku cierpienia

Kil­ka lat te­mu od­kryłam  że jes­tem osobą auto­des­truk­cyjną  pot­ra­fię so­bie tak wy­bit­nie skom­pli­kować życie  że odechciewa się żyć...uni­ces­twianie siebie   to mój dru­gi zawód  z ro­ku na rok tracę chęci do życia.... dzi­siaj umarłam po raz trze­ci    ile jeszcze mi żyć zos­tało? czy jes­tem jak kot który ma ich dziewięć?... czy może to już po raz ostatni

everydaysad dodano: 21 lipca 2014

Kil­ka lat te­mu od­kryłam, że jes­tem osobą auto­des­truk­cyjną, pot­ra­fię so­bie tak wy­bit­nie skom­pli­kować życie, że odechciewa się żyć...uni­ces­twianie siebie - to mój dru­gi zawód, z ro­ku na rok tracę chęci do życia.... dzi­siaj umarłam po raz trze­ci,,,,ile jeszcze mi żyć zos­tało? czy jes­tem jak kot który ma ich dziewięć?... czy może to już po raz ostatni

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć