 |
Wiesz, kiedyś odchodziłam od ludzi, bo bałam się, że kiedy oni to zrobią nie poradzę sobie z życiem. Z nim było inaczej. Za każdym razem kiedy już chciałam zniknąć, on robił coś co kazało zostać. I zostałam, do dzisiaj. Nie żałuję bo nawet jeśli robię błąd, to popełniając go jestem szczęśliwa./esperer
|
|
 |
nie będę C mówić o tej zranionej miłości.. widocznie jak się skończyła to nigdy się nie zaczęła.. nie będę szukać innego, by zapomnieć o Tobie.. nie będę unikać Cie tylko dlatego, że będą wracały do mnie wspomnienia.. nie będę płakać z powodu braku czułości i tęsknoty.. nie będę już spoglądać na telefon z nadzieją, że napisałeś jak bardzo mnie kochasz.. nie będę czekać na Ciebie w domu gotowa do wyjścia, bo przecież wiem, że już nie przyjdziesz.. nie będę wyrzucać od Ciebie prezentów, bo zbyt wiele dla mnie znaczą.. nie będę prosić abyś wrócił do mnie, bo moje życie bez Ciebie nie ma sensu.. nie będę oglądać Twoich zdjęć, które wrzucasz na fb.. nie będę żalować tego, co zrobiłam.. nie będę walczyć, bo nie widzę sensu.. ale wiem jedno.. wiem, że jak na razie jesteś jedyną osobą, na której mi bezgranicznie zależy..
|
|
 |
[...] miłość po prostu jest. Bez definicji. Kochaj i nie żądaj zbyt wiele. Po prostu kochaj.
|
|
 |
|
znaczysz dla mnie o wiele więcej, niż powinieneś.
|
|
 |
|
miałaś tak kiedyś ? nie możesz zasnąć, trzymając w ręku telefon, ciągle odblokowując klawiaturę - a nuż, może jest sms, może nie było słychać dźwięku . rano wstajesz półprzytomna, szukasz kogoś w tłumie ludzi, choć wiesz, że tam, go nie ma . żyjesz nadzieją, że może .. może dziś, może właśnie w tym tłumie, że może . miałaś tak ? bagatelizujesz wszystkie inne sprawy, tylko dla tej jednej, chociaż doskonale wiesz, że jest ona pozbawiona sensu . miałaś tak ? no właśnie, nie miałaś, więc proszę, nie mów mi, że rozumiesz .
|
|
 |
Może nadejdzie dzień gdy się obudzisz z myślą, że czekam by do Ciebie wrócić. Nagle zrozumiesz, że mnie już tu nie ma . Poszłam i nie chcę już niczego zmieniać./ Jula
|
|
 |
Zablokował mnie na gadu, nie odpisuje na sms'y i nie odbiera telefonu. On jest taki dorosły...;/ Chłopak lat 20, rozum dziecka w wieku przedszkolnym. /kokaiina
|
|
 |
Mam mocne postanowienie dania sobie spokój z codziennym płaczem przez Niego, bo sie nie odzywa, bo olewa, bo pewnie juz nie kocha. Ale boję się, bo pewnie bedzie tak że rano znów obudzę się z zaschniętymi łzami na policzkach i podkrążonymi oczami. A na mojej mp4 znów będą odtwarzane same dołujące piosenki. Znów nic mnie nie będzie cieszyło, zamiast iść z koleżanką na piwo zamknę się w ciemnym pokoju i będę siedziała zdołowana do 2 w nocy, położe się spać a rano znów bedzie to samo./ kokaiina
|
|
 |
Myślisz, że bez, niektórych osób nie dasz sobie rady i po ich odejściu nie będziesz umiała żyć. Potem właśnie to się dzieję, oni znikają. Czekasz na ten moment załamania, zatrzymania się świata i całkowitej zmiany. On nie nadchodzi, a Ty żyjesz dalej. Zauważasz innych, przecież są inni. Nadal boisz się, że zaboli, że zatęsknisz, że przyjdzie chwila poddania się i stwierdzenia, że bez nich już nie potrafisz. Ta chwila nie nadejdzie. Ludzie przychodzą i odchodzą i nieważne jak ważni byli, dasz sobie bez nich radę. Myślisz, że nie możesz być szczęśliwa, a potem nadal się śmiejesz. Jesteś silniejsza niż sądzisz i to tylko w Twojej głowie, niektóre osoby były niezbędne./esperer
|
|
 |
Naprawdę sądzisz, że za kilka lat to co czujesz teraz będzie miało jakiekolwiek znaczenie? Przecież nie będziesz wiecznie rozpaczać po ludziach, którzy odeszli. Zaczniesz żyć, uwierz./esperer
|
|
|
|