 |
"Ten facet ... siedzi w mojej głowie i sercu jak drzazga, której nie dałam sobie wydłubać igłą. A to już będzie trzeci rok. Nie mamy kontaktu, ale widziałam go ostatnio na mieście. Zmiękły mi kolana. I teraz pytanie klucz - czy to jest miłość czy beznadziejny przypadek żałosnego zadurzenia?""
|
|
 |
"Myślę, że gdy raz spojrzy się na uczucia pod pewnym kątem, nigdy już nie będą realne."
|
|
 |
i znow kurwa trace oddech bo znow z rak wypuszczam szczescie, moze tym razem zrozumiesz jak wazne jest to gdy jestes
|
|
 |
"Nie chcę, żebyś umawiał się z innymi. Być może to dla Ciebie za mało, ale staram się. Pragnę żebyś umawiał się tylko ze mną. To tyle. Poza tym, że bardzo boję się Ciebie chcieć. Strach oznacza, że mam jeszcze coś do stracenia. Nie chcę Cię stracić."
|
|
 |
"Spośród tylu twarzy, tylu bijących serc wybieram właśnie Twoje. Stajesz się nieodłączna częścią mojego życia, choć wcale Cię w nim nie ma. Nie uczestniczysz w żadnym z moich ważnych dni. Ale jesteś. Zawsze. Wszystko podporządkowuję Tobie, choć wcale tego nie wymagasz. Bawię się, piję i uśmiecham się bez Ciebie, ale to Ciebie wciąż mi brakuje. Nie ma Cię nigdzie, ale czuję Cię wszędzie. O Tobie myślę gdy płaczę i gdy kładę się spać... Nie umiem się od Ciebie uwolnić, chociaż wcale mnie nie więzisz..."
|
|
 |
Trzy miesiące temu ostatni raz widziałam Ciebie. Kto wie, może Ty juz wtedy wiedziałeś, że to jest nasze ostatnie spotkanie, a tylko udawałeś, że jest wszystko ok, uśmiechałeś się, więc kto by przypuszczał i na koniec mnie pocałowałeś. Nie żałuje tej znajomości, żałuje tylko tego, że pozwoliłam sobie zakochać się w Tobie i stworzyć z Ciebie priorytet .
|
|
 |
Czym jest ta znajomość skoro nie przetrwała nawet roku? Kilka spotkań, zbliżeń i pocałunków na dowidzenia...
|
|
 |
"Spierdalaj mi z serca i z oczu."
|
|
 |
skup się na tym co kochasz nie na tym jak to odbiorą to ma sie podobać Tobie a nie kurwa jurorom.. siedzę na ławce obmyślam sobie projekt nowy Ty nie myśl, że ta ławka to ławka rezerwowych nie mam zamiaru spędzać na niej życia -to bzdura ale jakoś to mnie bardziej przyciąga niż klawiatura.. niuniu muszę Ci coś powiedzieć.. jeśli pokocham Cie jak rap będziesz najszczęśliwszą niunią na świecie
|
|
 |
chyba poczułaś ulgę gdy w zamku zgrzyt kluczem dał znać, że jestem, a mówiłem że nie wrócę.
udawałem, jestem kiepski aktor, szorstki, prawdziwy, a Ty jak respirator - bez Ciebie się duszę, nienawidzę dni gdy się z Tobą kłócę i na poduszce mam tylko Twojej głowy odcisk
|
|
 |
miłość, nienawiść wszystko się przeplata. czasem tracę sens, nie jest warto wracać
|
|
 |
Pamiętasz pierwsze spotkanie? Zapamiętaj ostatnie.
Coś się zjebało... A uczucia chciałyby stać się martwe.
Nie będzie w kółko tak samo, słabo się rozumiemy.
To znowu staje się chore lepiej jak już nie BĘDZIEMY
|
|
|
|