 |
"Myślę, że najsmutniejsi ludzie zawsze próbują z całych sił uszczęśliwić innych. Wszystko dlatego, że wiedzą jak to jest czuć się kompletnie bezwartościowym i nie chcą, by inni tak się czuli."
|
|
 |
Niektórzy ludzie czują, że nie zasługują na miłość. Odchodzą po cichu donikąd, próbując zostawić to wszystko za sobą.
|
|
 |
dym wyruchal mi pluca, tak jak ty moje uczucia
|
|
 |
Czego wciąż mi brak?
Czego miewam mniej?
Na ulicy mówią mi
Wszystko jest O.K.!...
Czego wciąż mi brak?
Czemu chcę to mieć?
Jaką cenę przyjdzie dać
Za to czego chcę?
Czego wciąż mi brak?
Przecież wszystko mam...
Nie zrozumie nigdy mnie
Ten, kto nie jest sam
Czego wciąż mi brak?
Co tak cenne jest?
Że ta nienazwana myśl
Rysą jest na szkle?
|
|
 |
Możesz mi powiedzieć jak to jest nic nie czuć?
|
|
 |
znów jest jutro, a ja znów dziś boję się wstać, znowu wątpię, bo jestem sam,
znowu wątpię, bo nie chcę spaść, znów bez nadziei na dno jeszcze raz, więc powiedz, że świat już poniesie nas, bo czasem jest tak, że brak mi nadziei, bo boję się wstać, bo boję się spaść na dno jeszcze raz
|
|
 |
i niby wszystko teraz wam się układa tu, a mimo wszystko jednak coś cię ciągnie w dół
|
|
 |
może też stajesz do walki, ale upadasz na deski.. może czujesz to co ja i za czymś tęsknisz?
wszystkie myśli i uczucia, których nie masz gdzie pomieścić
|
|
 |
to co było, tylko mija, nie znika jest ciągle obok, prześladuje cień życia tego, co będzie tu nie ma, ale przez to źle sypiasz jak w kleszczach przeszłości, przyszłości, we wnykach
|
|
 |
znowu Ci się już błyszczą oczka, jakby runął domek z kart naiwne pytanie czemu znów pijesz sam znałabyś odpowiedz jak posłuchałabyś ciszy raz
|
|
 |
kiedy myślę o tym, zawsze oczy zachodzą mi łzami
|
|
|
|