 |
kurwa, potrzebuję teraz takiego ludka, co siądzie obok mnie, przytuli, pocałuje, pomilczy, pośmieje się ze mną, popłacze, połaskocze, powygłupia się bym w końcu się uśmiechnęła. potrzebuję od zaraz ! // n_e
|
|
 |
tak przyznaję. mam pojebane życie. // n_e
|
|
 |
wracałam od babci. przypadkiem spotkałam siostrę byłego. zaczęła mi opowiadać o nim i jego dziuni. miałam łzy w oczach jak wspominała jego imię. raniło mnie to. zaczęła mi mówić, że strasznie żałuje, że on mnie zostawił. wspomniała, że przez jego dziunię, w domu są wiecznie awantury kierowane do niego, że zostawił mnie, taką dobrą dziewczynę, dla byle jakiej szmaty, że ma jej w ogóle do domu nie przyprowadzać, bo ich matka nie ręczy za siebie. jego matka chciała już do mnie dzwonić i mnie za zachowanie swojego synka przepraszać, choć ja z tą kobietą nigdy ani jednego słowa nie zamieniłam. jego siostra mówiła, że ich dom teraz zamienił się w jakiś horror, bo każdy siedzi na D i naciska, by do mnie wrócił, bo nikt nie może tego pojąć, że mógł się związać z panną, która daje każdemu kto ją o to poprosi. // n_e
|
|
 |
15 : 15 - kurwa, który to ?
|
|
 |
Najważniejsze jest podejście, a dzisiaj mam złe. Bo drugą dobę nie śpię i pije gdzieś na mieście. | PEZET.
|
|
 |
Lecz jestem tu gdzie wódka zwala z nóg. Tych co przepijają hajs za zdrowie głupich suk. | PEZET.
|
|
 |
nie pytaj, co się stało. nie pytaj, czemu włóczę się bezradnie po ulicy już drugą dobę, omijam Cię spojrzeniem. nie pytaj mnie o teraz. i o przyszłość. nie pytaj, co zamierzam zrobić ze swoim życiem, i czy rozkminiam gdzieś tam Twoją obecność. nie pytaj o przeszłość, ani o to, jak wszystko runęło. / pierdol.sie.kocie
|
|
 |
powiedziałam sobie, że wezmę się za naukę. że zdam maturę w dość wysokich procentach. wybiorę wymarzony kierunek studiów. a po kilku latach podejmę się upragnionej pracy. później może wyjdę za mąż i urodzę dzieci. następnie się zestarzeję i wychowam wnuki. a później umrę i w zasadzie, nic z tego życia nie będę miała. [ yezoo ]
|
|
 |
od roku nic mi się nie układa. związki kończą się w najlepszych momentach, a studia nie dają mi tej samej radości co kiedyś. już nawet przyjaciółki, jak nie mają problemów nie odzywają się ! // n_e
|
|
|
|