 |
Potrzebuję Cię. Przepraszam.
|
|
 |
O co tu chodzi Boże, wytłumacz mi. Czemu gdy chcemy coś zmienić to los z nas drwi.? Czemu gdy jest prze kozacko i wszystko się układa, znajduję się jedna kłoda i reszta na dno opada.?
|
|
 |
Chciałabym umieć Mu pokazać tą miłość,
którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku.
Chciałabym pomóc Mu w nas jeszcze uwierzyć i
zawsze być przy Nim i być potrzebna.
|
|
 |
nic nie ma sensu dla Ciebie.
|
|
 |
widzę Jego obraz przez oczami, słyszę stukanie lakierek za drzwiami.
|
|
 |
Jednak nadchodzi moment, kiedy trzeba iść do przodu. Pomyśleć czasem o sobie, zrozumieć, że nie wszystko trwa wiecznie.
|
|
 |
A teraz pójdę sobie zrobić herbaty, bo usycham z niezdecydowania, zawahania, niepewności, rozczarowania, nadmiaru obowiązków, tęsknoty i niewytłumaczalnego uszczerbku na psychice.
|
|
 |
I moje poranne postanowienie ' dzisiaj nie płaczę ' poszło się jebać. I żyję z myślą, że jest na tym świecie uśmiech, którego nigdy nie zapomnę.
|
|
 |
Mimo trudności losu trzeba patrzeć na świat z uśmiechem.
|
|
 |
I znowu być małą dziewczynką, która nie może zapamiętać ile ma lat. ; d
|
|
 |
Ja nie żałuję żadnej chwili i wiem, że te najgorsze nauczyły mnie najwięcej.
|
|
|
|