 |
Może za kilka lat miniemy się na chodniku, a nawet nie będziemy wiedzieć, a może będzie tak, że się do siebie uśmiechniemy, spojrzymy na siebie ze zdziwieniem i po chwili pójdziemy dalej, jakby nic się nigdy nie stało. Może być też tak, że wpadniemy w sobi...e w ramiona i odnajdziemy gdzieś to szczęście, którego szukamy. Może będziemy sobie obojętni. Może nie będzie już któregoś z nas. Może zapomnimy. Może będziemy mieć się cały czas w głowach. Chęć odnalezienia pozostanie w nas gdzieś. Może być tak, że poznamy się na nowo kiedyś, gdzieś i pokochamy. Może..
|
|
 |
jestem po prostu zwykłą nastolatką z 3789 problemami i 8390 wadami. to chyba normalne.
|
|
 |
tak jest zawsze. oni łamią nam serca, a my płaczemy i jedyne, o czym możemy decydować to miejsce do płakania.
|
|
 |
I wciąż czekam na ten dzień, gdy wstanę,zobaczę za oknem słońce i wiadomość od Ciebie,jak bardzo tęsknisz, kochasz i potrzebujesz.
|
|
 |
Jak się czuję? Wbij sobie nóż w serce,ale tak, byś mogła jeszcze poczuć upadek z dziesiątego piętra.Przeżyj, wstań, a jak Cię wtedy rozstrzelają to się dowiesz.
|
|
 |
Dziwka to zawód, kurwa to charakter. Szmata to zachowanie, suka to kwestia wyglądu. Rozumiesz ?
|
|
 |
pluszowy miś to Twój konkurent. macie ze sobą wiele wspólnego : obaj jesteście do ściskania, do gniecenia, do serca i do targania. tylko, że miś jest zawsze przy mnie... 1:0 dla misia.
|
|
 |
nie żebym narzekała, ale źle mi, kurwa.
|
|
 |
Gdybyś napisał o 3 w nocy , że chcesz mnie zobaczyć , ja bez namysłu wybiegłabym z domu . pokonałabym w kilkanaście minut dzielące nas kilometry . nawet boso . Uwierz.
|
|
 |
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo. Powiedzieć coś, cokolwiek, bo wiem, że mogę... rozmawiać z Tobą o wszystkim. Spojrzeć w Twe oczy... Gładzić dłoń. Dotykać Twej twarzy. Ust . Pocałować. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna, bezpieczna w Twych objęciach. Chciałabym zapomnieć o tym, co było. Żyć chwilą obecną. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie. Obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię. Czuć, że jestem Ci potrzebna, wiedzieć, że jedyna. Chcę się z Tobą drażnić, pokłócić... Tylko po to, by później się czule pogodzić... I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz!
|
|
 |
ej ! przez ciebie znowu rysuje serduszka !
|
|
 |
I obiecuję Ci, że kiedyś mnie nie poznasz. I będziesz tak cholernie o mnie zazdrosny.
|
|
|
|