 |
Kochać to także umieć się rozstać. Umieć pozwolić komuś odejść, nawet jeśli darzy się go wielkim uczuciem. Miłość jest zaprzeczeniem egoizmu, zaborczości, jest skierowaniem się ku drugiej osobie, jest pragnieniem przede wszystkim jej szczęścia, czasem wbrew własnemu.
|
|
 |
Wiem na kogo mogę liczyć i na kim polegać, z kim toasty wznosić i sukcesy oblewać, z kim mogę rozmawiać, a na kogo uważać, by pewnych sytuacji nie powtarzać.. z Tobą mogę wszystko.
|
|
 |
Pomyśl. Jak wyglądało by Twoje życie bez niej? Kto troszczyłby się o Ciebie jak rodzona matka? Kto by wmuszał w Ciebie jedzenie jak babcia? Kto czule całował w czoło? Kto pocieszał w gorszych chwilach, a cieszył Twoim szczęściem w tych lepszych? Kto byłby zawsze przy Tobie gdybyś tego potrzebował? Kto pokochałby Cię tak szczerze i mocno jak ona? Kto by zabierał na długie spacery? Kto by Cię denerwował jak młodsze rodzeństwo? Kto byłby Twoją ostatnią myślą przed snem i pierwszą tuż po przebudzeniu? Kto przytulałby tak mocno i czule? Krzyczał tak głośno gdy robisz coś nie tak? Upominał gdy zachowujesz się nieodpowiednio? Kogo uśmiech dodawałby Ci tyle sił? Kto pilnowałby Cię podczas imprez gdy wlewasz w siebie zbyt dużo alkoholu? Kto by chciał dla Ciebie lepiej od niej? Kto by wybaczał Ci wszystko? Płakał przez Twoje ostre słowa? Kto wskazał odpowiednią drogę życia? Martwił gdy nie odbierasz telefonu? Kto zrezygnowałby dla Ciebie z tylu rzeczy? Kto by Ci ją zastąpił? No kto?
|
|
 |
Ojebane .. Czekam tylko na wieczór i na szluga. Od rana czekam tylko i wyłącznie na to by zapalić.. Bo od rana wszystko się jebie .. Największa kłótnia z przyjaciółką.. Dajcie szluga bo nie wytrzymuje napięcia , to tak jakby ktoś wbijał ci nóż w plecy a ty nie mógłbyś zadzwonić po pomoc. .../lokoko
|
|
 |
Czasami jest tak, że po prostu nie umiecie z siebie zrezygnować. Nieważne ile czasu mija, ile przeszliście, ile razy mówiliście, że powrotów nie będzie-zawsze tworzycie to od nowa. Może minąć kilka lat, a Wy mijając się na ulicy zrozumiecie, że i tak za długo kazaliście czekać drugiej stronie i tym razem zaczniecie naprawdę
|
|
 |
Liczyłam na inną rozmowę z nim , a nie dotyczącą jedyni tej cholernej szkoły ... Jak to napisał jets pod wrażeniem tego , które miejsce miałam ... To fajnie -,- Jeszcze gorzej popsuł wszystko tą rozmową ./lokoko
|
|
 |
2.Wydawałoby się na początku, że to Ty byłeś bezgranicznie zakochany we mnie a co się okazuje twoja miłość najwidoczniej nie była prawdziwa. Bo to ja teraz żyje i cierpię z miłości do Ciebie .. Dodatkowy ból sprawiają mi nieświadomie ludzie... A wiesz czemu bo jest impreza i przychodzą ludzie zakochani w sobie. Siedzą razem wpatrzeni w siebie z miłością .. To boli.. Pamiętasz ? Powiedziałeś mi na ostatnim spotkaniu, że samobójstwo popełniają te osoby, które są chore psychicznie, że to choroba i powiedziałam ci wtedy, że skąd wiesz ,że nie jestem chora.. Ja też chyba jestem chora .. Moje słowa się sprawdzają. Żegnaj ukochany …/cz.2lokoko
|
|
 |
1.Straciłam Cie. Tęsknie...Ty chyba nigdy nie czułeś nic więcej do mnie.Przecież gdybyś czuł nie zostawiłbyś mnie samej. Wszystko inaczej by się potoczyło, bez względu na wszystko chciałbyś być ze mną , a na sto procent nie byłbyś teraz z inną. Nie radzę sobie bez Ciebie, pisząc to płacze, chociaż nie wiem czy można określić to płaczem bo łzy same spływają mi ciurkiem po policzkach. Nasilają się jeszcze bardziej bo w głośnikach zaczyna się piosenka 'Goodbye my lover'. Nigdy nie zdawałam sobie sprawy, że mogę się w Tobie zakochać i kochać Cię bez wzajemności. / cz.1 lokoko
|
|
 |
Nie no zajebiście zaspać do szkoły , nie pójść na najlepszy dzień ostatni z moja klasą .. Boże , czemu ... Jestem tak wkurwiona, że lepiej nie podchodzić ...Na maksa źle ...../lokoko
|
|
 |
Jest ogień jest moc zapomnę w tę noc !!!!!!!!!!!!!
|
|
|
|