 |
Czułam się tak zajebiście potrzebna ..Potrzebowałam tego od dawna tego przytulenia na dodatek jeszcze ta piosenka wyśpiewana mi , Tańcząc staliśmy twarzą w twarz nasze oczy nie odrywały sie od siebie.. Śłyszałam tylko:A Ty... po prostu zostań... I kochaj mnie ..To bylo coś cudownego te przytulenie trzymanie za rękę .. Dawno tego nie doswiadczyłam i tak naprawdę zapomniałam jak to smakuję. Także dziękuje za przypomnienie /lokoko
|
|
 |
Kiedyś tak pięknie marzylismy o przyszłości
|
|
 |
Kurdę , kurdę , kurdę .. . No nie .. Boję się ... /lokoko
|
|
 |
Krzywy kręgosłup, bo życie nie jest proste i kopie cię po dupie coraz częściej jeszcze mocniej.
|
|
 |
Świat robi się ciasny coraz mniej jest ludzi, coraz więcej żywych trupów pozbawionych duszy.
|
|
 |
Związki-zaczynam wątpić,choć czuję pustkę I chciałabym być z kimś ale to za trudne.
|
|
 |
Za siłę, energię i nadludzką motywację,
Kiedy wszystko się sypie ja znajduję mokry piasek.
I buduję z niego zamek, który przetrwa każdą burzę,
Zawsze na powierzchni wbrew logice i naturze.
|
|
 |
Unikaj fałszu który tkwi w pustych oczach życiowych skurwieli, wydrapią Ci oczy w których błyszczy szczęście, którego sami nie mieli nigdy tu .
|
|
 |
Zdarza się, że za dobre intencje ktoś przez nas bardzo cierpi, a nastolatki wielce oczytani piszą na facebook'u swój pamiętnik.
|
|
 |
|
dobrze, że jesteś . nawet jeśli nie mój, ale jesteś .
|
|
 |
czasem jest tak, że kładziesz się do łóżka o 23, a zasypiasz nad ranem. Dlaczego? Za dużo myśli, za dużo miłości, za dużo wspomnień
|
|
 |
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech, od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno 'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat..
|
|
|
|