 |
właściwie kurwa nie wiem, dlaczego mi tak na Tobie zależy. Właściwie jesteś dla mnie nikim.
|
|
 |
odszedłeś, rozumiem. ale proszę, nie wracaj kolejny raz, by odejść.
|
|
 |
Wiem, że to chore, ale czułem, ze się uda, to silniejsze niż ja, zrozum, serce nie sługa.
|
|
 |
''Z góry na dół, jak z jedenastego piętra, Ty znasz to uczucie pękniętego serca.''
|
|
 |
Słońce, chmurki, wiaterek i THC.
Chyba nic się nie stanie jak 3 dychy stracę, nie? / Arab
|
|
 |
I kto potrafi nam udowodnić negatywne działanie czystej konopi ? / 3Y
|
|
 |
W OCB zawijam THC coraz więcej cię chcę, coraz więcej. / 3Y
|
|
 |
potem to zapić, by choć trochę było słodko, nie chcę Cię martwić, choć życie też mnie zawiodło /eldo
|
|
 |
gdybyśmy byli teraz razem pewnie wciąż jedna kłótnia nakładałaby się na kolejną, a ból wyrządzany sobie nawzajem byłby jeszcze większy. wytykałby mi rozmowę z każdym innym gościem, wkurwiałby się o wszystkie w nerwach wypalone przeze mnie fajki, z trudem wlókłby się pijany do mojego domu w środku nocy, a potem skomlał przed wejściem waląc w drzwi, że jestem suką, jeśli Go nie wpuszczę. ja dawałabym każdej pannie, która zakręciłaby się koło Niego w pysk, usilnie próbowałabym zatrzymać Go przed pójściem na kolejną vixę i ostatkami sił ratowałbym wrak, który został z tego człowieka. gdybyś byli teraz razem, mimo wszystko, zapewne oddychałoby się łatwiej.
|
|
 |
tak samo jak on, mogłam siedzieć i płakać. płakać i żałować. żałować tego, że się zmieniłam. ale nadal w sobie czuję, to starą mnie, jest na pewno, bo kocham tak samo jak dawniej. i tylko przy nim czułam się inaczej, czyli wyjątkowo. i tak zawsze jest, gdy na niego patrzę, mogę spędzić z nim czas.
|
|
 |
jest ogromna różnica, pomiędzy przytuleniem przyjaciółki, a faceta. przy dziewczynie czujesz się zrozumiana, uścisk mężczyzny sprawia natomiast, że nagle wszystko co złe odchodzi, pęka jak mydlana bańka. nawet jeśli to są tylko ramiona kumpla z klasy, czy brata.
|
|
 |
Może lato to właśnie nasz czas? Czas, gdy dajemy się ponosic emocjom i sprawia nam to dziką przyjemnosc. Wszystkie konsekwencje przyjmujemy z kpiącym uśmiechem, każdy dzień jest jak czysta, biała kartka, tylko zapach szczeniackich przygód unosi się jeszcze nad naszymi głowami. Wszystko jest nowe, wczoraj w ogóle nie istniało, a potem przychodzi jesień, zima,która znów przykuwa nas do ziemi, a chłód śniegu w naszych sercach jest silniejszy niż cokolwiek?
|
|
|
|