 |
jestem pewna, że nawet nie zdaje sobie sprawy, z tego jak bardzo Go potrzebuję na każdym kroku. gdy upadam, gdy nie potrafię sama się podnieść, tak bardzo chciałabym, aby był obok. brakuje mi Go coraz bardziej, czuję wewnątrz siebie pustkę, ten cholerny ból, który każdego dnia przypomina mi o Jego istnieniu.
|
|
 |
Jestem zmęczona tymi ludźmi, którzy przychodzą i odchodzą. Mam dość zapijania ryja, bo dzisiaj ktoś znowu mnie zranił. Z uśmiechem na ustach życzę Wam, abyście kurwa cierpieli tak jak ja.
|
|
 |
Zastanawia mnie fakt, co ludzie skaczący z budynków, mostów, wieżowców czują gdy spadają. Czy czują ulgę? Lęk? Przerażenie? Czy tez wolność. Co widzą tuż przed samym zetknięciem z ziemią? Czy faktycznie, tak jak w krążącej plotce widzi się całe swoje życie, te ważniejsze momenty czy po prostu nicość? Jakie to jest uczucie kiedy spadasz i wiesz, że to jest koniec twojej męki, cierpienia. Czy ludzie, którzy skaczą naprawdę chcą się zabić?
|
|
 |
Zawsze byłam sama i pewnie zawsze już będę, nawet jeżeli blisko jest jakiś mężczyzna. Dawno temu popełniłam ten sam błąd, który bez przerwy popełniają kobiety: myślą, że kiedy spotkają fajnego faceta, to od tej pory będą szczęśliwe, bo on się nimi zaopiekuje i zadba o wszystko. Dużo czasu zabrało mi zrozumienie, że to najbardziej samobójcza rzecz, którą można zrobić.
|
|
 |
nie, nie jestem pesymistką jeśli chodzi o uczucia. po prostu byłam 'tą jedyną' już wiele razy.
|
|
 |
Popatrz jak wszystko szybko się zmienia,coś jest, a później tego nie ma.Człowiek jest tylko sumą oddechów,wiec nie mów mi że jest jakiś sposób.Chciałbym coś wiedzieć teraz na pewno,to moja udręka, to jej sedno. wiem tylko,że wszystko się zmienia, coś jest a później tego nie ma.To nie ściema, każda historia ma swój dylemat,ma swój początek i koniec jak poemat,nowy temat, kreci i nęci, a później umiera.Nic nie trwa wiecznie, niebezpiecznie jest wierzyć w to, że coś trwa wiecznie.Dobre momenty, jak fotografie:zbieram w swej głowie jak w starej szafie.
|
|
 |
Nie mamy skrzydeł by latać, a mimo tego to nasz cel. Nie chcemy wracać, w tyle niewartych tego miejsc. Wyżej od świata, gdzie ciszej jest, Życie ma inną treść, łatwiej o sens i sedno.
|
|
 |
I w sumie chuj z tym krajem, ludzie tutaj to bestie. Zanim zdążą Cię poznać, już pierdolą jaki jesteś.
|
|
 |
więc dzisiaj się rozerwiemy, ten weekend będzie przedni, z euforią myślisz o przyszłym choć żałujesz poprzednich
|
|
 |
Piszemy wspólną historie i to będzie bestseller, bo wiem że to co do mnie czujesz jest szczere.
|
|
 |
Nie jestem idealna, ale powiedz mi, kto jest? Jeśli chcesz kogoś, bardziej zbliżonego do ideału, proszę bardzo, nie mam prawa Cię zatrzymywać. Tylko uwierz, że to nie działa tak, że zostawiasz jedną osobę, a druga już czeka w kolejce, żeby być z Tobą. Tracisz mnie, ale nie licz, że Twój 'ideał' znajdziesz tuż za rogiem.
|
|
 |
a każdy kolejny wieczór jest coraz gorszy, łapię doła z byle powodu i coraz bardziej roztrzęsiona jestem, coraz idiotyczniej się czuję. przed szlochem trzymają mnie tylko ciągle stojące nade mną osoby, a żeby je jak najszybciej odstawić rzucam potok ripost, czy oschłe półsłówka. udręczona wpadam do łazienki i są tylko łzy spływające wraz ze strumieniem wody wraz z tłumionym krzykiem mówiącym o tym, jak sobie nie radzę.
|
|
|
|