 |
kocham cię za przeszłość, mimo wszystko i wszystkich.
|
|
 |
kawałek Ciebie zawsze będzie w moim sercu, głowie i myślach. nigdy nie zapomnę o wspólnych chwilach przeżytych razem, nie wymażę z pamięci też kłótni tych mniejszych i większych, które doprowadzały nas do łez. nie potrafiłabym, bo to ty pokazałeś mi co to znaczy zaufanie i jak wielką ma moc, jak słowo 'kocham' może brzmieć pięknie i magicznie nawet wymawiane 50 razy dziennie. dziękuje, wiesz?
|
|
 |
mówimy, że się nienawidzimy, nie chcemy siebie znać i tak naprawdę nigdy się nie kochaliśmy. ale wystarczy, że zetkniemy się wzrokiem na korytarzy, pasach czy chodniku. tylko my wiemy, ile naprawdę nas łączyło. jak podczas nocnych rozmów rozśmieszałeś mnie do łez opowiadaniami robiącymi z ciebie głupka ale wiedziałeś, że tylko to poprawi mi humor. w naszych oczach widać każdy problem, który przepłakaliśmy razem, każdą trudną sytuację kiedy życie wystawiało nasze zaufanie na próbę, ale zawsze dawaliśmy radę. wierzyliśmy do samego końca i chociaż obydwoje udajemy, że się nie znamy dobrze wiemy, że nadal jesteśmy dla siebie bliscy. i to jest chyba najpiękniejsze, mimo wszystko.
|
|
 |
znienawidziłam go. po raz pierwszy wykrzyczałam mu prosto w twarz, że go nienawidzę i nie chcę go znać. i wiesz co? dawno nie czułam się tak dobrze, kiedy zaczął prosić, żebym się uspokoiła i przemyślała to co mówie. ale nie słuchałam go, krzyczałam jak bardzo byłam głupia wierząc w jego 'kocham', zamurowało go. zaczęłam się śmiać, kiedy w oczach miał łzy. tak, jestem egoistką i lubię patrzeć na cierpienie innych ale tylko wtedy kiedy wiem, że sama przez nich cierpiałam.
|
|
 |
On widzi sens życia w niepoprawnych zachowaniach. | RYCHU♥
|
|
 |
Pokazuję Ci obrazy, które namaluje życie . | RYCHU♥
|
|
 |
Nie mają pojęcia Ci co plotkami się karmią, że on i ona na to szczęście patent mają!!| RYCHU♥♥
|
|
 |
to nie jest kawałek przeciwko Tobie, kochałem Cię. chcę żebyś tylko o tym pamiętała, bo brak mi słów jak łatwo można wymazać 4 lata.
|
|
 |
nie pytaj czemu, zrozum za długo mnie znasz. niezależnie czy mnie nie chcesz będę z Tobą kurwa mać. pamięć to nie spam, będę w niej i w Twoich snach. wtedy gdy będziesz spać, czy spotkasz się z kumplem. pójdziesz wieczorem chlać albo gdy wyjdziesz na miasto, na ulicy, w autobusie, wyrzuć ramkę z fotografią ja i tak po Ciebie wrócę, przyjdę i przypomnę Ci że to nie było tak dawno w sumie.
|
|
 |
i co mogę powiedzieć ? było, minęło. zjebaliśmy to ale nie chcę nikogo obwiniać, widocznie tak musiało być.
|
|
 |
kiedyś ktoś pyta mnie o niego, obojętnie wzruszam ramionami. nie mogę dobrać żadnych słów żeby go opisać a wiesz dlaczego ? on już nie jest moim starym, opiekuńczym chłopakiem, który czekał na mnie z kanapkami w szkole wiedząc, że pewnie znów z pośpiechu zapomniałam zjeść śniadania, nie przychodzi czekoladą kiedy źle się czuje, jego słowa i czyny nie są już takie magiczne jak kiedyś a w jego oczach nie widzę już swojego odbicia. mogę śmiało powiedzieć, że nie znam go bo na pewno nie jest osobą za którą kiedyś skoczyłabym w ogień.
|
|
 |
staram się udawać, że jest mi obojętny i już o nim nie myślę. uśmiecham się wśród ludzi i idę z podniesioną głową ale wieczorem czar pryska. zmywam makijaż, zdejmuję maskę i kładę się do łóżka. puszczam kawałki, które kiedyś słuchaliśmy razem i wszystko wraca.
|
|
|
|