 |
Kochałam go, ale nie mogłam pozwolić, żeby ta miłość zniszczyła mnie do końca.
|
|
 |
Powiedziałam, że może odejść. Nigdy nie obiecywałam, że będę czekać.
|
|
 |
Miłość nie jest nawykiem, zobowiązaniem ani długiem. Nie jest tym czego uczą nas romantyczne piosenki. Miłość po prostu jest. Bez definicji. Kochaj i nie żądaj zbyt wiele. Po prostu kochaj.
|
|
 |
Każda miłość, jeśli jest prawdziwa, powinna niszczyć poprzednią, porażać całego człowieka, tyranizować i żądać wyłączności.
|
|
 |
- Proszę, odezwij się. - patrzyłam przed siebie, aż w końcu usiadłam na ławce. - Proszę, to naprawdę nie tak.. odezwij się. - obróciłam wzrok w jego stronę. - To jak to jest? Wytłumacz mi, kurwa jak to jest. Dlaczego mnie zdradziłeś? Brzydzę się Tobą, brzydzę się każdym Twoim słowem i pocałunkiem na moich ustach. Jesteś zerem, nikim. Nienawidzę Cię. Ale wiesz co w tym wszystkim jest najgorsze? Kocham Cię kurwa nadal. - zaszklonymi oczami spojrzałam na niego ostatni raz, obróciłam się i odeszłam. Widziałam jak płakał, jak bardzo dotknęły go moje słowa. Rozum nie pozwalał mi wrócić, przeprosić i zacząć wszystkiego od nowa. / Whistle
|
|
 |
To takie wkurwiające, kiedy wchodzę na kogoś profil i widzę swoje wpisy. Nie znacie takiej opcji jak cytuj, albo chociaż podpisać ? -.-
|
|
 |
Trochę mi smutno, ale nie płacze. Nie od dziś wiadomo, że wszystko musi się spierdolić kiedy jest dobrze.
|
|
 |
Nigdy nie pomyślałam, że będę musiała się zastanawiać nad tym czy naprawdę go kocham.
|
|
 |
w pewnym momencie kiedy byliśmy razem i mówił, że mnie kocha. zakrywałam sobie poduszką uszy a jemu tłumaczyłam, że boli mnie głowa. nie mogłam słuchać jego kłamstw, przecież wiedziałam, że się z nią spotyka. ale nie chciałam mu tego mówić, bałam się, że zostanę sama.
|
|
|
|