głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 17angela04

Kiedyś nie byłam taka zimna. Właściwie teraz też nie jestem. Zbudowałam tylko wokół siebie mur  żeby nigdy więcej nie cierpieć tak jak wtedy. esperer

esperer dodano: 28 listopada 2013

Kiedyś nie byłam taka zimna. Właściwie teraz też nie jestem. Zbudowałam tylko wokół siebie mur, żeby nigdy więcej nie cierpieć tak jak wtedy./esperer

jaka KURCZE marzycielka !

surprised dodano: 27 listopada 2013

jaka KURCZE marzycielka !

CZ. II  Tracisz widok za oknem który towarzyszył Ci całe życie  tracisz najukochańszych sąsiadów którzy wyszliby z Tobą w środku nocy na papierosa. I nie czujesz ulgi  tylko złość. Do niego  do losu  za to że przez takiego dupka musiałaś opuścić swoje miejsce. Bo to wszystko jego wina a nie on tylko my ponosimy konsekwencje. I jest to tak cholernie nie sprawiedliwe i z tym nie potrafię sobie poradzić. Stało się jak stało  ale z czego mam się cieszyć? Nigdy nie chciałam zostać bez ojca  nigdy nie chciałam żeby stał się najbardziej znienawidzoną przeze mnie osobą. Nie chciałam się przeprowadzać  nie chciałam widzieć go w takich stanach. Nie chciałam widzieć tak smutnej mamy codziennie  która stara się trzymać ale widzę jak bardzo sobie nie radzi. Bo osoba którą kochała  tak bardzo zawiodła. Więc powiedz mi z czego mam się cieszyć? Jak mogę tego nie przeżywać  skoro całe moje życie się zmieniło a Ja tak bardzo nienawidzę tej zmiany? neverlosehope

neverlosehope dodano: 27 listopada 2013

CZ. II Tracisz widok za oknem który towarzyszył Ci całe życie, tracisz najukochańszych sąsiadów którzy wyszliby z Tobą w środku nocy na papierosa. I nie czujesz ulgi, tylko złość. Do niego, do losu, za to że przez takiego dupka musiałaś opuścić swoje miejsce. Bo to wszystko jego wina a nie on tylko my ponosimy konsekwencje. I jest to tak cholernie nie sprawiedliwe i z tym nie potrafię sobie poradzić. Stało się jak stało, ale z czego mam się cieszyć? Nigdy nie chciałam zostać bez ojca, nigdy nie chciałam żeby stał się najbardziej znienawidzoną przeze mnie osobą. Nie chciałam się przeprowadzać, nie chciałam widzieć go w takich stanach. Nie chciałam widzieć tak smutnej mamy codziennie, która stara się trzymać ale widzę jak bardzo sobie nie radzi. Bo osoba którą kochała, tak bardzo zawiodła. Więc powiedz mi z czego mam się cieszyć? Jak mogę tego nie przeżywać, skoro całe moje życie się zmieniło a Ja tak bardzo nienawidzę tej zmiany?/neverlosehope

CZ. I   Powinno być lepiej  ale nie jest. Wiem mam swój wymarzony spokój  i bezpieczny kąt. Tak bardzo chciałam się odizolować od tego człowieka i mi się udało. Więc w zasadzie co jest nie tak? Dlaczego czuje się tak źle  dziwicie się mojemu zachowaniu i oceniacie je zamiast na spokojnie usiąść i wysłuchać.  To fakt że jest teraz spokojniej  chociaż co kilka dni daje nam powody do zastanawiania się czy tym razem coś sobie zrobi. Myślicie że teraz jest sielanka  ale nikt nie wziął pod uwagę tego jakie uczucia we mnie buzują. Ostanie kilka miesięcy były pełne emocji  przez co nie miałam chwili żeby na spokojnie je ogarnąć. Przed przeprowadzką  wszystko skoncentrowało się na tym żeby jak najszybciej opuścić tamto miejsce. Gdy to już się stało do głowy na spokojnie zaczęły powracać wcześniej tłumione emocje i myśli. Bo czy wam się wdaje  ze przeprowadzka to tylko remont i zmiana mebli? Niestety  to jest pożegnanie się z poprzednim życiem. Bo nic już nie będzie takie samo.

neverlosehope dodano: 27 listopada 2013

CZ. I Powinno być lepiej, ale nie jest. Wiem mam swój wymarzony spokój, i bezpieczny kąt. Tak bardzo chciałam się odizolować od tego człowieka i mi się udało. Więc w zasadzie co jest nie tak? Dlaczego czuje się tak źle, dziwicie się mojemu zachowaniu i oceniacie je zamiast na spokojnie usiąść i wysłuchać. To fakt że jest teraz spokojniej, chociaż co kilka dni daje nam powody do zastanawiania się czy tym razem coś sobie zrobi. Myślicie że teraz jest sielanka, ale nikt nie wziął pod uwagę tego jakie uczucia we mnie buzują. Ostanie kilka miesięcy były pełne emocji, przez co nie miałam chwili żeby na spokojnie je ogarnąć. Przed przeprowadzką, wszystko skoncentrowało się na tym żeby jak najszybciej opuścić tamto miejsce. Gdy to już się stało do głowy na spokojnie zaczęły powracać wcześniej tłumione emocje i myśli. Bo czy wam się wdaje, ze przeprowadzka to tylko remont i zmiana mebli? Niestety, to jest pożegnanie się z poprzednim życiem. Bo nic już nie będzie takie samo.

Nie chodzi o to  że Ci nie ufam. Słyszałam już wiele razy  że na zawsze  a potem skracano ten czas do kilku miesięcy. esperer

esperer dodano: 26 listopada 2013

Nie chodzi o to, że Ci nie ufam. Słyszałam już wiele razy, że na zawsze, a potem skracano ten czas do kilku miesięcy./esperer

Nie szukaj ideału  bo ideałów nie ma. Znajdź kogoś  kto zdenerwuje Cię jak nikt inny. Kogoś  czyj dotyk sprawi  że odlecisz do innego świata. Kogoś  przy kim nie będziesz chciała nikogo udawać...

taktezbywa dodano: 25 listopada 2013

Nie szukaj ideału, bo ideałów nie ma. Znajdź kogoś, kto zdenerwuje Cię jak nikt inny. Kogoś, czyj dotyk sprawi, że odlecisz do innego świata. Kogoś, przy kim nie będziesz chciała nikogo udawać...

Wolę mieć złamanie z przemieszczeniem w nodze  niż po raz kolejny mieć złamane serce. esperer

esperer dodano: 25 listopada 2013

Wolę mieć złamanie z przemieszczeniem w nodze, niż po raz kolejny mieć złamane serce./esperer

Czasami chciałabym to opisać w jakiś niezwykły sposób. Chciałabym  żeby ludziom  którzy to czytają na moment urywał się oddech i wracali do tych momentów z przeszłości  które dla mnie są teraźniejszością. Chciałabym  żeby to było wyszukane  żeby nikt inny przede mną nie opisał tego w taki sposób. Gdybym mogła  wymyśliłabym swój język  gdyby tylko to mogło oddać moje uczucia. Uwierz  chciałabym powiedzieć coś takiego  żeby inni mnie zapamiętali  żeby było wiadomo  że to moje i nikogo innego. Takie słówko  takie zdanie  które wryję się w pamięć. Słówko o Tobie. Tyle  że nie umiem tego opisać  bo ktoś przede mną już to przeżył. Nie potrafię oddać tego tak jakbym chciała. Efekt końcowy nigdy nie jest zadowalający  nigdy nie jest wystarczający. Zrobiłabym wiele dla świadomości  że oto umiem przelać na zewnątrz moje wnętrze. Tyle  że nie potrafię. Tęsknię za Tobą. Ładniej nie umiem. esperer

esperer dodano: 25 listopada 2013

Czasami chciałabym to opisać w jakiś niezwykły sposób. Chciałabym, żeby ludziom, którzy to czytają na moment urywał się oddech i wracali do tych momentów z przeszłości, które dla mnie są teraźniejszością. Chciałabym, żeby to było wyszukane, żeby nikt inny przede mną nie opisał tego w taki sposób. Gdybym mogła, wymyśliłabym swój język, gdyby tylko to mogło oddać moje uczucia. Uwierz, chciałabym powiedzieć coś takiego, żeby inni mnie zapamiętali, żeby było wiadomo, że to moje i nikogo innego. Takie słówko, takie zdanie, które wryję się w pamięć. Słówko o Tobie. Tyle, że nie umiem tego opisać, bo ktoś przede mną już to przeżył. Nie potrafię oddać tego tak jakbym chciała. Efekt końcowy nigdy nie jest zadowalający, nigdy nie jest wystarczający. Zrobiłabym wiele dla świadomości, że oto umiem przelać na zewnątrz moje wnętrze. Tyle, że nie potrafię. Tęsknię za Tobą. Ładniej nie umiem./esperer

W moim życiu tyle zawirowań jak na tych wszystkich komediach romantycznych  na których mówiłam  to się nie zdarza w prawdziwym życiu . A teraz? Teraz ktoś kogo kocham jest daleko ode mnie. Jestem z tym  do którego nigdy nie poczuję nawet w połowie tego co czułam w przeszłości do NIEGO. Robię wszystko wbrew sobie  bo tak trzeba  bo tak wypada  bo świat nie chcę kolejny raz przeżywać końca jednej miłości. Nauczyłam się uśmiechać  chować łzy  zachowywać jak szczęśliwa dziewczyna u boku chłopaka. Tyle  że kiedy mnie dotyka  to tak jakbym mniej lubiła siebie  a ciało wydaję się afiszować swoje niezadowolenie z powodu zmiany linii papilarnych pieszczącego. Robię wszystko machinalnie  kocham też rozumem  nie sercem. Zapomniałam jak to jest  kiedy kogoś naprawdę chcesz. Paradoksalnie im bardziej udaję szczęście  tym mniej tego szczęścia we mnie. Czekam na moment  to szczęśliwe zakończenie  w którym wrócimy do siebie  bo czekaliśmy na to cały okres rozłąki i udawania nie tęsknoty. esperer

esperer dodano: 25 listopada 2013

W moim życiu tyle zawirowań jak na tych wszystkich komediach romantycznych, na których mówiłam "to się nie zdarza w prawdziwym życiu". A teraz? Teraz ktoś kogo kocham jest daleko ode mnie. Jestem z tym, do którego nigdy nie poczuję nawet w połowie tego co czułam w przeszłości do NIEGO. Robię wszystko wbrew sobie, bo tak trzeba, bo tak wypada, bo świat nie chcę kolejny raz przeżywać końca jednej miłości. Nauczyłam się uśmiechać, chować łzy, zachowywać jak szczęśliwa dziewczyna u boku chłopaka. Tyle, że kiedy mnie dotyka, to tak jakbym mniej lubiła siebie, a ciało wydaję się afiszować swoje niezadowolenie z powodu zmiany linii papilarnych pieszczącego. Robię wszystko machinalnie, kocham też rozumem, nie sercem. Zapomniałam jak to jest, kiedy kogoś naprawdę chcesz. Paradoksalnie im bardziej udaję szczęście, tym mniej tego szczęścia we mnie. Czekam na moment, to szczęśliwe zakończenie, w którym wrócimy do siebie, bo czekaliśmy na to cały okres rozłąki i udawania nie tęsknoty./esperer

Dobrze wiesz  że jesteśmy dla siebie tym brakującym pierwiastkiem. Dobrze wiesz  że tylko nasze dłonie tak idealnie do siebie pasowały  a serca biły w jedynej synchronizacji. Popełniliśmy tyle błędów  ale nigdy błędem nie nazwę naszej znajomości  Ty też nie. W którymś momencie pogubiliśmy się. Uwierzyliśmy tym  którzy mówili  że jeszcze czas  że jesteśmy młodzi  że musimy się wyszaleć  że jeśli nie teraz to kiedy. Puściliśmy bezmyślnie swoje ręce i oto każde z nas prowadzi osobne życia. Śmieszne nie? Co za absurd  że teraz oddzielnie  a kiedyś każdy oddech dzieliliśmy na pół. esperer

esperer dodano: 25 listopada 2013

Dobrze wiesz, że jesteśmy dla siebie tym brakującym pierwiastkiem. Dobrze wiesz, że tylko nasze dłonie tak idealnie do siebie pasowały, a serca biły w jedynej synchronizacji. Popełniliśmy tyle błędów, ale nigdy błędem nie nazwę naszej znajomości, Ty też nie. W którymś momencie pogubiliśmy się. Uwierzyliśmy tym, którzy mówili, że jeszcze czas, że jesteśmy młodzi, że musimy się wyszaleć, że jeśli nie teraz to kiedy. Puściliśmy bezmyślnie swoje ręce i oto każde z nas prowadzi osobne życia. Śmieszne nie? Co za absurd, że teraz oddzielnie, a kiedyś każdy oddech dzieliliśmy na pół./esperer

Kiedy w końcu zrozumiesz  że innych nie ma  bo kiedyś byłeś Ty? esperer

esperer dodano: 25 listopada 2013

Kiedy w końcu zrozumiesz, że innych nie ma, bo kiedyś byłeś Ty?/esperer

Nie ma teraz nikogo bardziej obcego od Ciebie  tylko dlatego  że nigdy wcześniej nikt nie był tak znajomy. esperer

esperer dodano: 24 listopada 2013

Nie ma teraz nikogo bardziej obcego od Ciebie, tylko dlatego, że nigdy wcześniej nikt nie był tak znajomy./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć