 |
`Kurwa... nienawidzę cię rozumiesz nienawidzę .!!
|
|
 |
`Jeszcze nie raz spieprzymy to na czym nam naprawdę zależało.!`
|
|
 |
mijaj mnie SKURWYSYNU , szerokim łukiem ! , zniszczę twoje życie , z bardzo wielkim hukiem !
|
|
 |
Nie wiem czy płakać mam czy mam się śmiać... Nie wiem czy dobrze jest czy raczej beznadziejnie...
|
|
 |
Za każdym razem, gdy znów wypowiadam twoje imie taki głos wewnętrzny krzyczy głośno 'głuuupiaaa!'
|
|
 |
Widywałam Cię kilka razy dziennie z kolegami. Byłam szczęśliwa, że mogłam na Ciebie patrzeć. W twoje ładne niebieskie oczy,które równie często patrzyły bezpośrednio na mnie.Myślałam że coś do mnie czujesz. Przecież miałeś mój numer. Pisaliśmy już kiedyś. Lecz nie wybrałeś mojego numeru, zacząłeś spotykać się z inną.Nadal widywałam CIę kilka razy dziennie lecz już nie cieszyłam się na twój widok. Byłeś z nią.Gdy mnie widziałeś tuliłeś się do niej, całowałeś ją. Lecz nadal patrzyłeś na mnie.Chciałeś mi coś udowodnić ?Tak,spieprzyłeś mi życie.
|
|
 |
I mimo wszystko, wciąż jesteś osobą, dla której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych.
|
|
 |
Nigdy nie byliśmy razem ani nie mówiliśmy sobie `cześć` pisaliśmy sobie od czasu do czasu. Ja miałam na twoim punkcie świra, strasznie mi się podobałeś.Lubiłam te chwile kiedy spotykaliśmy się spojrzeniami. Ciągle na mnie patrzyłeś. Całymi dniami i wieczorami czekałam aż w końcu napiszesz.
Napisałeś.Lecz chyba nie do mnie.Gdy widziałam Cię z nią czułam smutek ale i radość. Wiedziałam że Ty kochasz ją, nie mnie. Ale jesteś szczęśliwy. To uczucie spowodowała że nie mam po co żyć.Nie mam dla kogo żyć.
|
|
 |
Zakochałam się w Tobie i dalej brne w to błoto. Czy wiesz co ja robię? Kocham Cię idioto!
|
|
 |
Ilu z nas ma sprawy za jaranie trawy , Czas już likwidować te lipne ustawy..
|
|
 |
Nic takiego ziomek , że czasem pohałasuję . Gajnia mnie uleczy , po niej dobrze się czuję
|
|
 |
usiądź wygodnie odpal marihuanę ..
|
|
|
|