 |
|
Kiedy twoi koledzy powiedzieli mi że mnie zdradzasz z tą pustą panną ze szkoły, nie mogłam uwierzyć. Pytałam ich setki razy czy są tego pewni, czy to widzieli lub może jedynie słyszeli i to głupie plotki. Wtedy jeden z twoich kolegów powiedział mi że widział was razem.. Chwile zaczął szperać w telefonie, pokazując mi jakieś zdjęcie. Na początku widziałam tylko zwykłe boisko do gry w piłkę nożną, choć chwile później nie było już tak zwyczajnie.. Dostrzegłam w oddali zdjęciu jakichś dwoje ludzi. Powiekszyłam zdjęcie i zobaczyłam to co zabolało najbardziej. To był on z tą panną, oddałam koledze telefon i zaczęłam robić mu wyrzuty jak mógł mi to pokazać. Chwile później przeprosiłam go.. wiedziałam że przez to chciał dobrze, bo i tak bym nie uwierzyła w ich słowa, ale nie po tym jak zobaczyłam te zdjęcie. | Jachcenajamaice ♡
|
|
 |
|
Mam takie miejsce, w którym mogę spokojnie myśleć o tobie, o tym co było, co jest i co będzie, o tym ile chwil było przykrych w których polały się łzy i tych miłych po których pokazywał się uśmiech na naszych twarzach. Takie miejsce w którym usiąde spokojnie kilka metrów nad ziemią, spojrze przez drewniane małe okienko i pomyśle ‘’cholera, było warto! Wiem że zrobiłam źle, ale w końcu tego chciałam.. ‘’ . Takie miejsce w które mogę przyjść nie zależnie od pogody czy godziny, usiąść w kącie na drewnianej ławeczce i zwyczajnie się rozpłakać.. Tak, to miejsce przywołuję zbyt dużo wspomnień. | Jachcenajamaice ♡
|
|
 |
|
pije, pale, słucham rapu, noszę dresy, jem fast-foody, trzymam z frajerami, uciekam z domu, koncertuje, melanżuje i zgonuje. ale również zakładam szpilki, kieckę, słucham popu czy soundtracku z filmów, oglądam romantyczne komedie, często gotuje, chodzę na zakupy i rozmawiam z dziewczynami. bez imprez mogę obejść się nawet pół roku, palenie mogę teraz rzucić, alkohol do szczęścia nie jest mi potrzebny a pokój wciąż mam różowy. mimo wszystko - nie zmienisz mnie, nie teraz, nie na tym etapie. / maniia
|
|
 |
|
może i jest dzisiaj Jej święto. dostała dużego, ładnego storczyka od dzieci, dostała życzenia. ale mimo to, nic się nie zmieniło nawet na ten jeden jedyny dzień. Dalej nie potrafimy rozmawiać, wciąż wywalam ją z kuchni gdy cokolwiek gotuję, piekę czy smażę. wciąż na siebie krzyczymy. pamiętam, że nigdy nie była nie wiadomo jak przejęta tym, że mam kolejną ranę do zszycia, złamanym sercem, kolejnym wypitym drinem, pierwszym piwem czy wagarami. zawsze miała mnie głęboko w poszanowaniu. po siedemnastu latach rozumiem, że chce ze mnie zrobić to, czym ona była w moim wieku. odosobnioną istotą bez przyjaciół, pasji, chwil do wspominania, bez możliwości wyjazdów, świetnych wakacji, wymarzonej szkoły. tylko nie rozumiem, czemu aż tak bardzo do tego dąży? przecież Ją kocham.. / maniia
|
|
 |
|
kiedy pytają jaki według mnie jest najlepszy bit bez zastanowienia odpowiadam, że ten który wybija jego serce. / maniia
|
|
 |
|
Los nas złączył na pewnym etapie życia i brutalnie zakończył tę znajomość. ~ M. Kuszyńska.
|
|
 |
|
Siadam, wyciągam szluga, biorę bucha za tych, którym już nie ufam. | stryczu ♥
|
|
 |
|
" W górę szkło! Wypijmy za błędy. "
|
|
 |
|
Nawet nie wiesz jak bardzo mam na Ciebie ochotę ♥ | pattek
|
|
 |
|
wyobraź sobie taką scenę : siedzisz w bujanym fotelu na białym ganku małego domku na wsi. Mija 50.rocznica ślubu z siedzącym po Twojej lewej stronie mężczyzną. Dookoła Was biegają wnuki, dzieci przygotowują obiad a Wy po prostu siedzicie z herbatą w dłoni trzymając się za ręce. A teraz zdaj sobie sprawę że przy fragmencie o mężu Ty pomyślałaś o Nim. Teraz się uśmiechasz i rozumiesz, że nie jest Ci obojętny. / maniia
|
|
 |
|
zaryzykowałbyś mimo wiedzy, że jest mała szansa aby to wyszło ? / maniia
|
|
|
|