głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika 12101997

Mając sześć lat wróciłam do domu ze szkoły cała zapłakana. Mama przybiegła szybko do mnie  przytuliła mnie i zapytała    Kochanie co się stało dlaczego płaczesz?    bo... maaa.. maaamuusiuuu. kolega złamał mi kredkę.. tttąą błęę...kitną ..  i rzuciłam się mamie w ramiona płacząc jeszcze głośniej. Wzięła mnie na ręcę  przytuliła mocno    nie martw się kochanie pójdziemy do sklepu i kupimy nowe kredki.  mówiąc to wycierała mi z policzków łzy. Teraz mając lat 16 wchodząc do domu z zapłakanymi oczami na pytanie co się stało odpowiadam   Po raz drugi dałam zrobić się w chuja ... Tylko tym razem to nie kredka ... tym razem to serce.

whitedove dodano: 19 czerwca 2011

Mając sześć lat wróciłam do domu ze szkoły cała zapłakana. Mama przybiegła szybko do mnie, przytuliła mnie i zapytała - "Kochanie co się stało dlaczego płaczesz?" -"bo... maaa.. maaamuusiuuu. kolega złamał mi kredkę.. tttąą błęę...kitną .." i rzuciłam się mamie w ramiona płacząc jeszcze głośniej. Wzięła mnie na ręcę, przytuliła mocno - "nie martw się kochanie pójdziemy do sklepu i kupimy nowe kredki." mówiąc to wycierała mi z policzków łzy. Teraz mając lat 16 wchodząc do domu z zapłakanymi oczami na pytanie co się stało odpowiadam - Po raz drugi dałam zrobić się w chuja ... Tylko tym razem to nie kredka ... tym razem to serce.

' odrabiając lekcje już z przyzwyczajenia każdą literkę 'M' pogrubiam. '

whitedove dodano: 19 czerwca 2011

' odrabiając lekcje już z przyzwyczajenia każdą literkę 'M' pogrubiam. '

Wiesz... Powinnam Ci życzyć  aby ktoś kiedyś złamał Ci serce tak jak Ty złamałeś je mnie. Ale nie będę. Mało tego. Powiem Ci  że będę pierwszą osobą  która z miłą chęcią przypierdoli w twarz osobie  która Cię zrani. Może wtedy zrozumiesz.

whitedove dodano: 19 czerwca 2011

Wiesz... Powinnam Ci życzyć, aby ktoś kiedyś złamał Ci serce tak jak Ty złamałeś je mnie. Ale nie będę. Mało tego. Powiem Ci, że będę pierwszą osobą, która z miłą chęcią przypierdoli w twarz osobie, która Cię zrani. Może wtedy zrozumiesz.

jak byłam mała  to miłość znaczyła dla mnie tyle  co znaleziona gdzieś stokrotka  która potem zwiędła   prawie nic. miłość to była mama i tata  Ken i Barbie  książę i księżniczka. kiedy ktoś się całował  robiłam śmieszną minkę  mówiłam  blee  i odwracałam głowę. nie śniłam o niej  nawet nie myślałam. nie chciałam  żeby jakiś chłopak mnie przytulał. ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach. teraz wszystko się zmieniło. kiedyś nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu  teraz za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat. .

whitedove dodano: 19 czerwca 2011

jak byłam mała, to miłość znaczyła dla mnie tyle, co znaleziona gdzieś stokrotka, która potem zwiędła - prawie nic. miłość to była mama i tata, Ken i Barbie, książę i księżniczka. kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "blee" i odwracałam głowę. nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał. ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach. teraz wszystko się zmieniło. kiedyś nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z Tobą czasu, teraz za 5 minut przy Tobie oddałabym cały świat. .

On powraca i pyta jak gdyby nigdy nic:    Cześć  pamiętasz mnie?    Odpowiedz jest prosta:    Cześć  pamiętam jak odchodziłeś .

whitedove dodano: 19 czerwca 2011

On powraca i pyta jak gdyby nigdy nic: "Cześć, pamiętasz mnie?" Odpowiedz jest prosta: "Cześć, pamiętam jak odchodziłeś".

Może jestem niepoprawna  szurnięta bądź detalicznie odchylam się od pozostałych dziewczyn. Ale nie marzę o wieczornych spacerach po plaży  o moczeniu swoich stóp w złotym piasku i patrząc na rozbijające się o brzeg spienione fale  wyznawania sobie miłości. Marzę realnie. Pragnę porannej kawy w pośpiechu. Krótkich i treściwych sms'ów od czasu do czasu i pocałunków. Nie pod rozgwieżdżonym niebem w czasie deszczu  wystarczyły by mi te w czasie przerwy na korytarzu.

whitedove dodano: 19 czerwca 2011

Może jestem niepoprawna, szurnięta bądź detalicznie odchylam się od pozostałych dziewczyn. Ale nie marzę o wieczornych spacerach po plaży, o moczeniu swoich stóp w złotym piasku i patrząc na rozbijające się o brzeg spienione fale, wyznawania sobie miłości. Marzę realnie. Pragnę porannej kawy w pośpiechu. Krótkich i treściwych sms'ów od czasu do czasu i pocałunków. Nie pod rozgwieżdżonym niebem w czasie deszczu, wystarczyły by mi te w czasie przerwy na korytarzu.

nawet mama nie poznała mojego zachowania  gdy na pytanie 'jak tam?'  bez namysłu odpowiedziałam 'odpuściłam sobie'. wiem  nie taka kiedyś była Twoja córka   kiedyś nie dałabym za wygraną  ale dziś jestem już inną osobą. i nie jestem słabsza  wręcz przeciwnie   o wiele silniejsza. silniejsza  by zaprzestać walki o coś tak ważnego. przecież to jest właśnie spory wyczynek zrezygnować z czegoś co tyle dla ciebie znaczy  bo wiesz  że tak będzie lepiej.

whitedove dodano: 19 czerwca 2011

nawet mama nie poznała mojego zachowania, gdy na pytanie 'jak tam?', bez namysłu odpowiedziałam 'odpuściłam sobie'. wiem, nie taka kiedyś była Twoja córka - kiedyś nie dałabym za wygraną, ale dziś jestem już inną osobą. i nie jestem słabsza, wręcz przeciwnie - o wiele silniejsza. silniejsza, by zaprzestać walki o coś tak ważnego. przecież to jest właśnie spory wyczynek zrezygnować z czegoś co tyle dla ciebie znaczy, bo wiesz, że tak będzie lepiej.

Do tęsknoty trzeba przywyknąć. Im bardziej chcesz się jej wyzbyć tym bardziej boisz się utraty wspomnień i tym bardziej je przywołujesz  co z kolei powoduje  że tęsknisz w bardziej bolesny sposób.

whitedove dodano: 19 czerwca 2011

Do tęsknoty trzeba przywyknąć. Im bardziej chcesz się jej wyzbyć tym bardziej boisz się utraty wspomnień i tym bardziej je przywołujesz, co z kolei powoduje, że tęsknisz w bardziej bolesny sposób.

twierdzimy  że dzieci są naiwne  bo wierzą w Św. Mikołaja. a my nie jesteśmy? oczywiste  że tak. powiedziałabym  że jesteśmy gorzej naiwni niż te dzieci  bo wierzymy w miłość.

whitedove dodano: 19 czerwca 2011

twierdzimy, że dzieci są naiwne, bo wierzą w Św. Mikołaja. a my nie jesteśmy? oczywiste, że tak. powiedziałabym, że jesteśmy gorzej naiwni niż te dzieci, bo wierzymy w miłość.

wróciła do domu kilka minut po północy. podbiegła do niej zdenerwowana matka   z pytaniem 'dlaczego płaczesz  i czemu znowu piłaś ?'. spojrzała na nią i z cynicznym uśmiechem odpowiedziała :' miłosć  mamo . miłość'.

whitedove dodano: 19 czerwca 2011

wróciła do domu kilka minut po północy. podbiegła do niej zdenerwowana matka , z pytaniem 'dlaczego płaczesz, i czemu znowu piłaś ?'. spojrzała na nią i z cynicznym uśmiechem odpowiedziała :' miłosć, mamo . miłość'.

namalować ogromne serce na przystanku i potraktować je z buta . wandalizm.?   nie  życie.

whitedove dodano: 19 czerwca 2011

namalować ogromne serce na przystanku i potraktować je z buta . wandalizm.? - nie, życie.

NIE CHCE CIE ZNAC CHUJU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

whitedove dodano: 19 czerwca 2011

NIE CHCE CIE ZNAC CHUJU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć