 |
Z kim jesteś, gdy ja jestem sama? Kogo całujesz, gdy serce me szlocha? Komu wyznajesz miłość, gdy łzy płyną mi po twarzy?l wysmienicieazdoporzygu.
|
|
 |
To jest mój pie*dolony motorek, który pozwala mi żyć. Kiedy mogę wstać rano i wiedzieć, że ktoś w tym samym czasie też wstaje i myśli o mnie. Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy, jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech. Chcę po prostu aby Ktoś umiał wytrzymać ze mną, a ja z Nim.l wysmienicieazdoporzygu.
|
|
 |
stworzymy wspólną bajkę. bajkę o miłości. idealną. bez wad i zazdrości. i będzie ona trwać od wieczora do godziny 6. by skończy się wraz ze znienawidzonym dźwiękiem budzika. i tak co noc. wyimaginowana miłość. jesteś za? l wysmienicieazdoporzygu.
|
|
 |
a ja tam wierze w przyjaźń męsko-damską . Ona istnieje . Nie prawda , że jedno ze stron się zakocha . Nie wierzę w to . Nie w tym przypadku . Może mi się podobać , może być cholernie słodki i sprawiać , że pojawiam mi się uśmiech na twarzy . Ale wiem , że nigdy Go nie pokocham . On wie to doskonale , nie robi sobie nadziei . Nie zakocha się . Wierze mu . l wysmienicieazdoporzygu.
|
|
 |
ewidentnie zaczyna mi czegoś brakować i oczywiście oszukuję się, że to nie chodzi o Ciebie.l wysmienicieazdoporzygu.
|
|
 |
wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.l wysmienicieazdoporzygu.
|
|
 |
Gdzie podziała się nasza miłość , to uczucie które miało trwać wiecznie./jnds
|
|
 |
To przykre, że już zwątpiłaś w nas, a mówiłaś na zawsze razem./jnds
|
|
 |
jest tak samo, może tylko trochę smutno i nie mówisz dobranoc i nie mogę przez to usnąć.
|
|
 |
a jeśli kiedykolwiek pomyślisz, że warto się zakochać i oddać się pokusie, usiądź i poczekaj aż ci przejdzie. / notte.
|
|
 |
powiedział, że odchodzi. tak po prostu, niespodziewanie. wypowiadając te słowa, czułam jak ziemia usypuje mi się pod nogami. zadawałam pytanie dlaczego? dlaczego to tak szybko prysło. przecież kochał, obiecywał, że będzie zawsze, że nie zrani, nie zdradzi i nie okłamie. a teraz? teraz jestem sama. sama muszę uporać się z problemami. tak, nie radzę sobie i cholernie mi jego brakuje. brakuje mi jego głosu, ciepła i miłości, którą tak słodko okazywał. cholernie brakuje mi jego, czyli - mojego szczęścia. / notte.
|
|
 |
Jestem narkomanem bo uzależniłem się od Ciebie, wybacz inaczej nie umiem./jnds
|
|
|
|