 |
|
chyba nie warto budować wszystkiego od nowa na fundamentach rozjebanego systemu.
|
|
 |
Księżyc rzuca mi Twój cień do stóp, wszystko skończone jest między nami, nie wymuszaj miłości, nie szantażuj łzami, zapomnij o mnie, niema mnie od teraz, to rzeczywistość ten przymus wywiera, wykasuj mój telefon to proste jest widzisz? Wczoraj mnie kochałeś. dziś mnie znienawidzisz.
|
|
 |
Twoje życie to dar nie pogub się w tym, to jest wszystko co masz - wzbij się na sam szczyt.
|
|
 |
Spełniam marzenia, choć miałem być na dnie.
|
|
 |
Trzeba walczyć, nie ma nic za darmo.
|
|
 |
Nigdy nie mówię nigdy, ale byłoby miło gdyby kilka rzeczy już się nie powtórzyło.
|
|
 |
Uciekasz, bierzesz rozbieg, skaczesz ze skały, modlisz się w duchu, by anioły Cię złapały ..
|
|
 |
To zimny świat, jedynie łzy tu parzą, na policzkach ciekły azot ..
|
|
 |
pamiętasz? kiedyś kochałeś jedną kobietę, dziś masz cztery ściany pochowany w obcym świecie. / PIH
|
|
 |
może są i jeszcze ludzi, przy których zapominam, może jest jeszcze alko, przy którym odpływam, lub pewny rodzaj narkotyku, przy którym zapomnę co się dzieje, ale to tylko jest na chwile. Ludzie, procenty, prochy, na chwilę. Za kilka dni znów przypomnę sobie jego uśmiech, oczy, rozczochrane wiecznie włosy i dłonie, cudowne dłonie. Znów wspomnę jak przytulałam go po choinką z piskiem mówiąc, że jest najlepszą w życiu rzeczą jaką kiedykolwiek miałam, znów będę słyszeć jego czułe ''Kocham Cię Skajbek, na zawsze''.
|
|
 |
Pół nocy spędzonej na cmentarzu, siedząc na ławce wśród miliona migających lampioników, a przed oczyma na granitowej płycie wyryte jej imię i nazwisko, data w której Ten na górze postanowił mi zabrać największy skarb.
|
|
|
|