Cz.1 Nigdy nie czułam miłości od faceta . Może im sie podobałam , było ich kilku w moim zyciu , ale na dłuższa metę nic z tego nie było. Zawsze chodziłam smutna, doszłam do wniosku , ze związki nie sa dla mnie i postanowiłam, że ..... pójdę do zakonu . Chciałam ofiarować swoje żucie Bogu . wszystko było już gotowe, papiery złożone, nawet zakon wybrałam . Tydzień przed wstąpieniem do zakonu znajomi zrobili mi imprezę pożegnalną . Zaprosili różnych ludzi i wszystko świetnie zorganizowali . Na tej Imprezie poznałam jego . Nie wiedziałam, że jeszcze kiedykolwiek doznam czegoś takiego. Szybsze bicie serca, niesamowity ucisk w gardle . Długo rozmawialiśmy . Spotkaliśmy sie przez 6 następnych dni. Czuliśmy sie w swoim towarzystwie świetnie .Wiedziałam, że robie źle spotykając sie z nim . Nasze ostatnie spotkanie dobiegało końca wtedy on złapał mnie za ręke i poprosił, zebym została. Żebym ofiarowała swoje życie jemu, nie Bogu ..../minidasy
|