Chciałabym mieć chłopaka. Mieszkałby w szafie na wieszaku. Mogłabym go wyjmować , kiedy zechcę , a on spoglądałby na mnie wzrokiem filmowego amanta. Nie mówiłby wiele. Nosił białe bokserki i wyglądał tak , że mdlałabym na jego widok. Powtarzałby , że mnie kocha zsuwając ze mnie ubrania. /r_23
|