nie lubię tych zimowych wieczorów. zawsze otwiera mi się w głowie - archiwum wspomnień. muszę wtedy iść po coś mocniejszego i szlugi jako przekąska. muszę bo inaczej bym sobie nie poradziła. procenty buzujące w mojej krwi i dym, w płucach łagodzi ból tam w sercu. rozumiesz? /happylove
|