 |
princescolors.moblo.pl
serce przełamane na kilka kawałków.
|
|
 |
serce przełamane na kilka kawałków.
|
|
 |
z twarzy zniknął uśmiech.
|
|
 |
wpadłam wprost w jego ramiona,a on tak po prostu je zamknął,ze mną w środku.
|
|
 |
nie chcę już umierać,kiedy on idzie w inną stronę,w stronę daleką ode mnie i mojej duszy.nie potrafię oddychać,gdy nie mam z kim rozmawiać o marzeniach,dreszczach i następnych walentynkach przy zimnej herbacie z jeszcze bardziej lodowatym sercem w środku.kiedyś wrócił i zapytał co wtedy czułam.przyszedł od niej i bezczelnie,prosto w twarz zapytał co czułam,gdy go nie było.miałam mu opowiedzieć o dniach i nocach,których nie chcę pamiętać,a o których nie mogę zapomnieć. on uwielbia,gdy nie ma we mnie ani skrawka radości,czy szczęścia.gdy umieram z tęsknoty i płaczę, zwijam się z bólu w kłębek każdej nocy bez niego.czasem sam już nie wiem za czym tęsknie najbardziej i czy chcę przytulać go późnymi wieczorami pod niebem.nie znam swoich oczu i wspomnień,które tworzyłam tak długo.mogłabym być,chcę być,ale tylko z nim,pomimo wszystko./podobnopopierdolony
|
|
 |
"gdy umieram z tęsknoty i płaczę,zwijam się z bólu w kłębek każdej nocy bez niego."
|
|
 |
ciekawe co byś zrobił,gdybym stanęła teraz przed Tobą i ze łzami po prostu przeprosiła za miłość. gdybym palcem po niebie malowała obrazy,które mam w swojej głowie,jak i w sercu.gdyby właśnie tym niebem był każdy dzień spędzony przy Twoim serduszku bijącym dla mnie,bo moje dla Ciebie bije i będzie biło zawsze. /podobnopopierdolony
|
|
 |
w środku moje serce umiera.
|
|
 |
dawno już dokonałeś wyboru./demission
|
|
 |
nigdy nie przeproszę cie za moje uczucia,bo nigdy nie powinno się przepraszać za prawdę./demission
|
|
 |
wiesz jak ciężko mi jest ciebie mijać? wiesz ile razy w myślach rzucałam się na ciebie i całowałam bezwstydnie? mogłabym ci opowiedzieć jak wyglądają moje chłodne wieczory,puste dni, milczący telefon,choć kiedyś tak napierdalał,że miałam ochotę go rozwalić. gdzie się to podziało,powiedz ? /demission
|
|
 |
Kiedy poczujesz, że go nienawidzisz, strzel sobie w twarz i przypomnij, że kiedyś byliście dla siebie wszystkim. ? kiedyś byliśmy,ale przecież przeszłość niszczy ludzi,niszczy wszystko we mnie. chcę iść po lepszą przyszłość, może już nie z tobą, może pójdę z kimś kto będzie tego wart,będzie wart mojego uśmiechu,moich łez i oczu. nie chcę przeżywać tego koszmaru związanego z tobą. tych bezsennych nocy. ja już nie czuje się nawet silna,tak bardzo mnie zniszczyłeś,nie mam sil na nic./demission
|
|
 |
wyczerpana życiem,żegnam!
|
|
|
|