 |
ansomia.moblo.pl
a ona nie miała odwagi powiedzieć mu że jest jej życiem .
|
|
 |
|
a ona nie miała odwagi powiedzieć mu, że jest jej życiem .
|
|
 |
|
kiedyś opowiem ci o tym jak cię kochałam, nie uwierzysz .
|
|
 |
|
- śpisz ? - nie, tylko patrzę na powieki .
|
|
 |
|
zagryzłam wargę . zamknęłam oczy, najmocniej jak potrafiłam . łzy zaczęły spływać mi po policzkach . wydusiłam z siebie: kocham cię . wynoś się, natychmiast .
|
|
 |
|
zostawiłam otwarte drzwi . tak, na wszelki wypadek, gdybyś miał ochotę wrócić, gdybyś się rozmyślił, czy coś . nie żeby mi na tym, zależało, ale przezorny zawsze ubezpieczony .
|
|
 |
|
- dobranoc . - dobranoc . tęsknisz za nim ? - dobranoc . - to znaczy, że tęsknisz .
|
|
 |
|
pokaż mi palcem kto ci pozwolił zakochać się we mnie ?!
|
|
 |
|
nie krzyczę na ciebie, tylko do ciebie !
|
|
 |
|
nie ma nic bardziej niesprawiedliwego niż nieodwzajemniona tęsknota . to nawet gorsze niż nieodwzajemniona miłość .
|
|
 |
|
nienawidziła poranków . przypominały, że noc ma swój koniec i trzeba znowu radzić sobie z myślami .
|
|
 |
|
tak bardzo się boję . ale głównie tego, że pragnę za bardzo .
|
|
 |
|
ty się serce nie wywyższaj .
|
|
|
|