Zaloguj/zarejestruj się, aby przeglądać wpisy Twoich znajomych.
 |
Gdyby ktoś mnie zapytał co się zmieniło w moim życiu? Odpowiedziałabym że dużo ale jedyne co się nie zmieniło to moja miłość do muzyki. Z upływem czasu dalej zaczynam dzień od muzy i kawy ...
|
|
  |
Wolę być niemoralną niż idiotycznie nieszczęśliwą.
|
|
 |
okłamałam się, by zrobić z tego coś znośnego.
|
|
 |
cały dzień, całą noc bywa, że myślę o tobie. może zwariowałam albo załapałam fobię. dostaję obłędu kiedy jesteś gdzieś daleko, chcę cię obok siebie nie wystarczy mi telefon. nie lubię rozłąki, ty to wiesz dobrze na pewno, staję się spokojna, kiedy jesteś blisko, ze mną.
|
|
 |
a najfajniejsze jest to, że wiele osób uważa mnie za zakochaną w sobie, a to nieprawda. uważają, że mam chujową samoocenę. bo za wysoką? nie dla mnie. a poza tym. lubię siebie. jestem najlepszą rozrywką, jaką mam.
|
|
 |
ze złowieszczym uśmiechem na twarzy ukradłeś moje serce, ty pierdolony złodzieju.
|
|
 |
niby stały w uczuciach, ale jednak dwulicowy gówniarz, który za wysoko się ceni.
|
|
 |
"Zdałem sobie sprawę, po raz pierwszy z taką jasnością (jasnością styczniowego powietrza), że to, co zostaje, to nie wyjątkowe chwile, nie wydarzenia, lecz właśnie to nicniedzianie się. Czas pozbawiony pretensji, by być wyjątkowym. Wspomnienia popołudni, w których nic się nie zdarzyło. Nic, poza życiem, w całej jego pełni. Delikatny zapach dymu drzewnego, krople, uczucie samotności, cisza, skrzypienie śniegu pod nogami, lekka trwoga zmierzchu, powolnego i niezmiennego.
Już wiem. Nie chcę przeżyć żadnego z tak zwanych wydarzeń ze swojego własnego życia (...). Zamienię je wszystkie, razem ze stertą zdjęć wokół nich, na tamto popołudnie, gdy siedzę na ciepłych schodach przed domem, dopiero co przebudzony z popołudniowego snu, słucham bzyczenia much (...). Nic jeszcze nie jest ostateczne, nic jeszcze mi się nie przydarzyło. Cały czas świata jest przede mną".
|
|
 |
"Nie ma takiej chwili, aby wszystko było dobrze, spokojnie, aby o niczym nie trzeba było myśleć. Aby można było odetchnąć tym powietrzem, co pachnie jak miód – i być szczęśliwym. (...) Idę na daleki spacer".
|
|
 |
I powiedzieliśmy już chyba wszystko, oprócz tego co chcieliśmy powiedzieć naprawdę.
|
|
 |
"Nie można [...] porzucić człowieka na pięć lat i spodziewać się, że po powrocie odnajdzie się go w tym samym miejscu".
|
|
 |
Czy Ty też masz coraz większe wrażenie, że tysiącleciami Słońce świeci, Księżyc daje blask a Ziemia krąży podtrzymując życie abyśmy mogli być razem. Przecież nic nie ma sensu bez Ciebie, przecież piszesz, że dopiero teraz widzisz.
|
|
Zaloguj/zarejestruj się, aby zobaczyć swoje wpisy
|
|