Nie za bardzo chciało mi się pisać o wczorajszym koncercie w Operze Narodowej – początku czwartej już tury Ukrainian Freedom Orchestra – ale jednak tych kilka słów dla sprawy (a nawet Sprawy).
Wiadomo, że sytuacja jest coraz bardziej dramatyczna – z jednej strony dzikie ataki Rosji na ukraińskie obiekty cywilne, a jednocześnie coraz bliżej przełamania frontu; z drugiej niszczenie za pomocą ukraińskich dronów kolejnych rosyjskich rafinerii i innych ważnych obiektów. Każda strona chce wywalczyć silniejszą pozycję przed dzisiejszymi rozmowami na Alasce, po których zresztą niczego dobrego nie można się spodziewać. Tym bardziej, że przeciągająca się wojna wywołuje znużenie świata. W Polsce to znużenie objawia się coraz częstszymi nastrojami antyukraińskimi – ogólnie w świecie kierunek jest faszyzujący, także i u nas niestety.
|