Nie spałem pół nocy, gdy kłębiące się scenariusze zbliżającego się poranka, biły się w głowie o moje kreatywne zaangażowanie. Kiedy odchodziłem od tych wszystkich potencjalnych dialogów w najciemniejsze i bezgłośne miejsca umysłu i nie znajdowałem ukojenia bo ciemność huczała emocjami. Dziś będę niewyspany ale tak bardzo żywy.
|