Pewnego dnia, niespodziewanie, stanęła u progu ludzkiego życia – Pani nieznajoma i tajemnicza ...
– Witaj! – rzekła. I stojąc tak w progu wyciągnęła rękę mówiąc dalej – chodź ze mną a wezmę Cię tam, gdzie ból i cierpienie nie istnieją! Nie obawiaj się! Chcesz wiedzieć kim jestem? – zapytała. To ja, Jedyna Królowa i Pani Twojego życia – ŚMIERĆ!
Tak odpowiadając ujęła ludzką dłoń i porwała nam do swego świata, kolejną wyjątkową i niezastąpioną osobę – pozostawiając Nas w bólu i cierpieniu po tej stracie!!!
|