Bądź moją walentynką już na zawsze. Zdziadziejmy się razem. Będziemy się ścigać wózkami elektrycznymi. I chodzić na randki do lekarza. Jeździć do sanatoriów. I wiedzieć wszystko najlepiej. Każdego ranka ja Ci będę zakładał aparat słuchowy, a Ty mi wkładała sztuczną szczękę. I będziemy tak pomarszczeni, że będziemy jeździć na pyrkon robić cosplaye rodzynek. Bić się na laski jak w gwiezdnych wojnach. Ty zaczniesz robić na drutach, a ja budować karmniki dla ptaków. Będziemy największymi fejmami w klubie seniora. A z rana będziemy jeździć komunikacją miejską na drugi koniec miasta, bo tam cebula 3 grosze tańsza. Takiej miłości chcę. Kropka.
|