Nigdzie nie ma tylu emocjonalnych kalek co w sieci. Nigdzie nie ma tylu kobiet, które każdym porem swojego ciała krzyczą: pokochaj mnie! Zaakceptuj mnie! Które poznają faceta i po dwudziestu minutach rozmowy na komunikatorze od razu myślą: to on! Ta osoba której sztuczna szczęka za 60 lat będzie stała na mojej szafce. Spotkanie ideału jest łatwe. Jeśli tworzymy go we własnej głowie.
Nigdzie co w sieci nie ma tylu rozchwianych, słabych intelektualistów. Którzy potrafią tylko pieprzyc bez sensu, użalać się nad sobą a następnie wyrywać panienki łapiące się na ich teksty.
– Nie wierze w miłość.
– Mógłbym się w Tobie zakochać.
– Rozumiesz mnie.
I uciekać chwile po seksie. Bo tylko o seks tutaj chodzi. Nie chcą budować stabilnych więzi. Zaprawdę powiadam wam: nie ma nic łatwiejszego niż poderwanie kobiety z sieci. Wystarczy dać jej nadzieję. Wiem o tym doskonale. Bo jestem jednym z takich gości.
— Piotr C. "Pokolenie ikea"
|