Czasem zastanawiam się nad sobą i nie dziwię się że ludzie mnie nie rozumieją, sama siebie nie rozumiem. Mam niby wszystko ale nadal stoję w miejscu. Nigdy nie będziesz mój i to jest jedyne czego mi brakuje. Może myślisz że mi nie zależy bo potrafię nie dawać znaku życia przez tydzień, później się odzywać jakby nigdy nic, pisać że się odezwę później ale wcale się nie odzywam, wiem że jestem trudna. Zależy mi mimo wszystko i wiem że nie jestem idealna. Nie wiem czy to czytasz wogule, czy jeszcze cie obchodze ale chcę żebyś wiedział że bardzo mi ciebie brakuje, zabrałes jakiś kawałek mnie, bo czuję pustkę. Może kiedyś dojdę do siebie ale teraz jest mi ciężko bez ciebie, chociaż wiem że zawsze będziesz w moim sercu. Dobranoc:*
|