oswiadczyny, ślub, plany na życie, na przyszłość, plany wspólne... i co ? i znowu coś mi nie pasuje, znowu czuję się przez ciebie zaniedbywana, ciągle niedoceniana. to okropne, ślub coraz bliżej, a ja się tak zastanawiam i w każdym innym facecie szukam tego czego nie mam od ciebie i myślę " a może to z tym powinnam być, a nie z tobą" zawsze byłeś najważniejszy i zawsze wszystko to psułeś, a teraz ja nie wiem czy to tak ma być... chcę byś kochał mnie nad życie i ciągle to okazywał. chcę byś ciągle bał się, że mnie stracisz, i że będziesz się starał z całych sił mnie przy sobie zatrzymać.
|