Straciłam mój własny głos wobec prostych prawd
Przybita niechęcią do ludzkich trosk i spraw
Zegary cofają się wciąż do starych ran
Boleśnie przemijam, od tak
To cała ja
To właśnie ja
Królowa łez
Królowa strat
Chciałam pokochać Cię, ale nie wiem jak
Umiera się ten pierwszy raz
By zacząć liczyć lepszy czas
Jak mam otworzyć się
Na ten ból i strach
Rozpadnie się mój cały świat
Nie umiem, nie chcę, wolę tak
Już wolę nie czuć nic
|