74 dni... 74 dni bez Ciebie to zdecydowanie za dużo. I to patrzenie na cokolwiek, będąc gdziekolwiek bez Ciebie ze świadomością, że wcześniej byłam tam z Tobą. W każdej z tych rzeczy widzę Ciebie. W sklepie z łatwością wynajduję na półkach Twoje ulubione rzeczy po czym spływa mi zła... za każdym razem, dosłownie. Nawet na Pałac Kultury nie da sie patrzeć bo widzę na samej górze nas, podziwiających widok na całe miasto...
|