Dzień 10. To całe pierdolenie o bezinteresownej pomocy, miłości i szczerych chęciach jest gówno warte. I nie ważne czy masz przyjaciół, czy kochającą matkę. Pomoc nie jest koniecznością, pomoc jest łaską. I musisz być wdzięczna. Bo nikt nie rozumie tego, że to że nie możesz sama to nie znaczy że pragniesz pomocy. Pragnę ciszy i samotności. Chcę żyć jak przed wypadkiem i szkoda że nikt tego nie rozumie że nie potrzebuję łaski tylko pomocy. Dało mi to do myślenia bo wiem że jak będę mogła to już przenigdy o pomoc nie poproszę
|