nie mam miliona przyjaciół - mam kilku zaufanych ludzi. parę mordek, których jestem w stu procentach pewna. którzy zawsze stoją za mną murem, na których zawsze mogę liczyć. nie potrzebuję wiele - nie muszę być super popularna i witać się z każdym, fałszywym buziaczkiem. mi wystarczy zbicie piątki, czy też zwykłe "siema, cioto", które tak bardzo lubię.
|