Ludzie wiecznie na coś czekają: na weekend, wakacje, rok szkolny, koniec czegoś, początek czegoś, na święta. Na czekaniu upływa im dzień za dniem, a nigdy nie są szczęśliwi, gdy to nadejdzie, bo już oczekują czegoś innego. Może dlatego śmierć przychodzi tak niespodziewanie, po czekaniu na jedno, a w trakcie czekania na drugie.
|