` te wspólne marzenia i obietnice trwania już na zawsze . nagle jakby stały się czymś nieważnym, niewartym przejmowania . wciąż tęsknię , i ze łzami w oczach, nie potrafię tak po prostu uwierzyć w to, że to czas poróżnił doszczętnie wszystko to co wspólne, to co na każdym kroku dawało tyle szczęścia, co miało istnieć i być na przekór wszystkiemu, pomimo tych wszystkich barier dzielących każdego dnia .
|