W nocy w kościele garnizonowym ktoś nabazgrał kreda list:
Szanowny Panie Boże!
Dlaczego łatwiej jest zabić człowieka niż go urodzić i wychować?
Dlaczego latwiej jest zburzyć dom niż go zbudować?
Dlaczego łatwiej jest zniszczyć miłość niż ja otrzymać przy życiu?
|