Uwielbiam ich, i to nie tylko dlatego, że nie odwrócili się ze mnie. Kocham te wieczory, które spędzamy wspólnie, w trójkę. Czuję się jak księżniczka, gdy całuje mnie w rękę lub czoło. Czuję się bezpieczna, gdy mnie przytula. Nie, nie zależy mi na nim jak na chłopaku. Ani jemu na mnie. Ale mam tą pewność, że są ze mną, oboje. I że mogę na nich liczyć. Zawsze.
|