Męczysz męczysz mnie... Błagam zostaw opuść moją psychikę odleć w szare strony... Zostaw młode ciała.. Delikatna.? Nie jesteś okrutna.. Przeklinam dzień w którym się narodziłaś i dzień w którym Cie poznałam, wciąż męczysz zabierasz życie... Odejdź i pozwól normalnie żyć... Zaniedbuję przez Cb tyle spraw i teraz skarżę się na Cb, bo chcę byś odeszła.. Wstydzę się siebie, bo mi towarzyszysz... Wredna wciąż ciążysz mi na życiu... Zostaw porzucić mnie, a będę wdzięczna..
|