Jak ukryć łzy gdy serce nadal boli, jak powstrzymać niepokój, który ogarnia cały organizm. Jak się uśmiechac, gdy nie masz sił. Jak się tu odnaleźć, w tym świecie, które nie daje tego czego chcesz. Powiedz jak, bo myślałam że jestem silna ale coś się we mnie zmienia. Staje się krucha, słaba, nawet przy nim coraz trudniej jest mi sie uśmiechać, nawet gdy z nim jestem czuje ból, jakby miliony igieł przebijaly mi serce. Ale podnoszę kąciki ust do góry, próbuje się uśmiechnąć i mówię że nic mi nie jest, podczas gdy zbiera się na deszcz z moich oczu. Wchodząc do domu juz ich nie powstrzymuje, przyjmuję każdy zadawany przez igły ból, przyjmuję złe myśli, kładę się i gromadze w sobie smutek, już go nie odpycham, i tak mnie nikt nie widzi, wyłączam telefon, nie mam kontaktu ze światem, przecież samemu tez można sobie poradzić, tylko powiedz mi jak mam wstać i żyć dalej, bo ja już się poddaje i dzisiaj ani jutro nie wstaję. // nutlla
|